siedziała sama w pokoju bolała ją głowa pomyśłała o nim rozpłakała się staneła na łóżku i zaczeła skakać jak wariatka przez łzy wołała jego imię wołała jak bardzo za nim tęskni. Opadła na łózko przyktyła się kocem powoli zaczeła sie uspokajać.Po pół godzinie siedziała już przy komputerze był dostępny zaczeła więc pisać do niego wiadomość jak bardzo go kocha, szybko sie wylogowała. Po paru dniach weszła na poczte, nie odpisał... w jednej chwili zrozumiała, że on ma ja poprostu w dupie.. woli ją
|