pamiętaj ja zawsze byłam wierna tobie jak jakiś pies a Ty mnie potraktowałeś jakbyś właśnie spuścił mnie z tej smyczy i powiedział idź sobie ja ciebie już nie chcę ...
widze ze masz jakiś problem? co ci jest? -spytałam koleżanke - tak mam, chłopak rzucił mnie prze esa;( - nie przejmuj sie oni wszyscy tacy są -odpowiedziałam ze łzą w oku jakby to mnie rzucił