 |
38sekund.moblo.pl
Najpierw mówili odczekaj kilka dni będzie lepiej. Pocieszali że czas leczy rany potem wmawiali że kiedyś będę się z tego śmiała. Ale czy to ma sens.? Czy istnieje
|
|
 |
Najpierw mówili odczekaj kilka dni - będzie lepiej. Pocieszali że czas leczy rany, potem wmawiali, że kiedyś będę się z tego śmiała. Ale czy to ma sens.? Czy istnieje jakieś lekarstwo na to,że pomimo tego, że wylałam przez Ciebie tyle łez, nie mam Ci tego za złe.?
|
|
 |
Nie jestem tworem internetu nie zdzieram kolan Wole żyć na przekór wszystkim niż żyć w pozorach Wyciągnięte ramiona ku niebu Nie ma opcji by grać w tę grę nie znając reguł
|
|
 |
I chciałabym się cofnąć te 8 lat do tyłu, kiedy zmartwieniem była dla mnie zgubiona lalka, albo gdy ulubionemu misiowi odpadło oczko.
|
|
 |
Lubię takie pieprzone, drobne rzeczy, jak trzymanie za rękę i szczery uśmiech. Chcę po prostu aby Ktoś umiał wytrzymać ze mną, a ja z Nim.
|
|
 |
w kieszeni butelka Lecha . w ręku nie do końca wypalony papieros . bluza o zapachu moich ulubionych perfum . delikatne dłonie i namiętne usta ....
|
|
 |
Kupuję Marlboro na pobliskiej stacji I chcę dziś pić i tańczyć, aż wybuchną basy, lub wsiąść w samochód, na zakręcie wypaść z trasy, zatańczyć na szczycie świata i pierdolić straty !
|
|
 |
Pieprz ich. Kompletnie. Nie potrzebujesz ich. Jesteś najfajniejszą laską na tej półkuli. Pieprz ich. Pieprz ich. Pieprz ich. Poważnie. Nie możesz pozwolić, żeby takie dupki rządziły twoim życiem.
|
|
 |
a wiesz co jest w życiu najlepsze ? - niszczenie facetów, zajebiście wyluzowanych facetów, myślących że wszystko jest dla nich. - chuja. nic nie jest dla nich.
|
|
 |
- No to potrzebna będzie ciężka praca, silna wola, I kilka tabliczek czekolady. - Po co Ci to wszystko? - Bo zrzucam zbędny ciężar. - Jaki? - Tą cholerną miłość do niego, i nadzieję na lepsze jutro.
|
|
 |
ostatnio coraz częściej wieczorami podsumowuję miniony dzień. przestałam analizować każde z przykrości jakie mi sprawiono. zaprzestałam szacować każdy z momentów, kiedy miałam ochotę wybuchnąć płaczem. rozmyślam o każdym z tych pięknych momentów. o każdej z chwil, kiedy na moich ustach pojawiał się uśmiech, a miałam ochotę krzyczeć z euforii. właśnie to jest recepta na szczęście. moja osobista, ale nie zawodna.
|
|
 |
Chce pić, palić, wąchać, wciągać nosem albo dawać sobie w żyłę, chcę iść, biec, płynąć, skakać, czołgać się,chcę szeptać, mówic, wrzeszczeć, przeklinać, chce muskac, dotykac, szarpać, kopać, uderzać, rozdrapywać, nie wiem czego chcę, chce robic cokolwiek, byle jak, jakkolwiek, w nieograniczonej ilosci lub zamiast tego wszystkiego, chce po prostu miec Ciebie.
|
|
 |
Chce słuchac, co masz mi do powiedzenia , ale chce tez ogłuchnąc.Chce czuc, odczuwac ale i wyrwac sobie serce. Chce na Ciebie patrzec , oglądac , podziwiac Cie ale wolałabym jednak nie miec oczu. Chce mowic z Toba, rozmawiac, ale chyba jednak byłoby lepiej gdybym straciła mowe, bo nie mogłabym Cie wtedy wyklnąc od najgorszych. Chce myslec o Tobie i jednoczesnie chetnie dałabym wyciągnąc sobie mozg. Wszystko dlatego, ze tak po prawdzie to juz dawno przestałes byc moj.
|
|
|
|