 |
38sekund.moblo.pl
I tak przy okazji zatrzymywała się w jego życiu. Na chwilę. Jak pomiędzy stacjami.
|
|
 |
I tak przy okazji zatrzymywała się w jego życiu. Na chwilę. Jak pomiędzy stacjami.
|
|
 |
Rozstanie boli tak bardzo dlatego, że nasze dusze stanowią jedno. Może zawsze tak było i może na zawsze tak pozostanie. Może przed tym wcieleniem żyliśmy po tysiąc razy i w każdym życiu siebie odnajdowaliśmy. I może za każdym razem z tego samego powodu nas rozdzielano. Co oznaczałoby, że dzisiejsze pożegnanie równa się pożegnaniu sprzed dziesięciu tysięcy lat i stanowi preludium przyszłego pożegnania.
|
|
 |
Mieli bardzo prosty plan: być razem do końca życia. Plan, co do którego wszyscy z ich kręgu zgodziliby się, że jest jak najbardziej realny. Byli najlepszymi przyjaciółmi, kochankami i bratnimi duszami i wszyscy uważali, że bycie razem jest ich przeznaczeniem. Ale tak się złożyło, że pewnego dnia przeznaczenie bezdusznie zmieniło zdanie
|
|
 |
Nienawidzę Cię za wszystko. Za to że dałeś mi tą cholerną nadzieje z której i tak nic nie wyszło. Za nieprzespane noce i litry połykanych łez. Nienawidzę Cię za wiele rzeczy a przede wszystkim za to że mimo tego jak doskonale Cię znam wciąż Cię kocham czując się z tym żałośnie.
|
|
 |
Dzięki Tobie uśmiechałam się do ekranu telefonu w drodze na przystanek, do szkoły, do domu. a ludzie tak dziwnie się patrzyli, jakby uśmiech był czymś niecodziennym. opowiedziałabym ci całe moje nudne życie, a Ciebie nie stać nawet na cześć, gdy mijamy się na ulicy...
|
|
 |
Zobaczysz jeszcze będzie tak, że twój telefon będzie tęsknić za Mną. Zobaczysz będzie jeszcze tak, że Ty zatęsknisz za Mną. Wtedy do Mnie napiszesz, że się myliłeś i chcesz być ze mną. A ja jak ta głupia idiotka przyjmę Cię w swe ramiona.
|
|
 |
Myślałam że jestem księżniczką, a ty księciem, że niedługo będzie "Happy End,,. Myliłam się nie jesteś żadnym księciem. Jesteś cholernym złym charakterem, który rani księżniczki
|
|
 |
Zatopiona w jego spojrzeniu. Godzinami mogłaby wpatrywać się w te nietracące blasku czekoladowe oczy.
|
|
 |
nie mów, że mnie znasz. gdyby tak było zauważyłbyś,
że mój szeroki uśmiech wcale nie jest szczery, a szczęście jedynie udawane.
|
|
 |
Kiedy czasem siedząc w za dużym sretrze z kieliszkiem wina na parapecie
i beznadziejnym filmem w telewizji zadaję sobie pytanie : gdzie podziało się moje życie ?
|
|
 |
Jeśli tak ma wyglądać moje życie to już sama wogóle nie wiem co to szczęście. Szczęście to pokój z czterema kątami ściany? z ciszą? z żalem, rozpaczą i wielkim bólem? Może po prostu szczęście przeszło obok mnie, a ja go tak po prostu nie zdążyłam złapać? Może i tak.
|
|
 |
kiedyś bym powiedziała że nie będę jarała nałogowo fajek że nie będę spędzać wieczorów przy piwie a weekendów przy trawie .
|
|
|
|