 |
38sekund.moblo.pl
jeśli mówisz o miłości odsuń się ode mnie o 5 metrów i upewnij się że mam w uszach słuchawki a MP3 jest włączone na full.
|
|
 |
jeśli mówisz o miłości, odsuń się ode mnie o 5 metrów, i upewnij się, że mam w uszach słuchawki, a MP3 jest włączone na full.
|
|
 |
Między kobietą a mężczyzną nie ma przyjaźni. Jest miłość, pożądanie, namiętność, uwielbienie, podziw, szacunek, respekt, wrogość, zależność, obojętność, pogarda i tak do usranej śmierci, tylko nie przyjaźń, nie przyjaźń.
|
|
 |
jest zima. na dworze temperatura na minusie. twierdzisz, że moje serce nie jest z kamienia tylko po prostu zamarzło. kolego, nawet gdy przyjdzie wiosna, czy upragnione lato będzie z lodu, bo ustawiłam je, na całowieczne chłodzenie. nie staraj się zmieniać mnie na siłę.
|
|
 |
skoro myślisz , że mam tak zajebiście to spoko - możemy się zamienić. oddam Ci swoje buty, przejdź w nich parę metrów , i powiedz mi później czy nadal mam tak fajnie. ciekawe czy udźwigniesz fakt choroby, czy nie ugniesz się pod sytuacją z przed prawie już dziesięciu lat, czy przetrwasz każde załamanie, każdą kłótnię , każdą chwilę gdy traci się sens istnienia. wtedy możemy porozmawiać na temat dotyczący tego czy nadal twierdzisz iż moje życie jest usłane różami.
|
|
 |
-obiecaj mi, że nigdy nie zapomnimy, kim dla siebie jesteśmy, ile razem przeżyliśmy i ile jeszcze przejdziemy, obiecaj mi, że będziemy zawsze i nie będziemy musieli przypominać sobie, że powinniśmy być, obiecaj mi, że za miesiąc, pół roku czy dwa lata z takim samym zapałem będziemy planować swoje wspólne życie, obiecaj mi, że będąc na drugim końcu świata nie będę musiała zastanawiać się, co w tym momencie robisz, bo właśnie będziemy kolejną godzinę gadać przez telefon, obiecaj mi, że nigdy nie będę musiała płakać podczas oglądania naszych wspólnych zdjęć, obiecaj mi, że nie muszę się niczego obawiać. obiecaj mi, proszę..
-Obiecuję kochanie! ;*
|
|
 |
Po raz kolejny siedziała na swoim łóżku, w swoim, zamkniętym, pokoju. Po raz kolejny płakała przez niego. Dziś powód był prosty, powiedział nie na jej tak. Gdy odkładała kolejną, mokrą chusteczkę od jej łez dostała smsa. Od niechcenia wzięła telefon do ręki. Tak, to od niego. Już miała ochotę nie czytając, wykasować tę wiadomość. Wcisnęła "przeczytaj"... Jej błękitnym, zapłakanym oczom ukazała się krótka wiadomość. "Tak."
Radość nie trwała długo, do momentu, gdy... napisał raz jeszcze: "Pomyłka, sorry."
|
|
 |
Usunęłam Cię z mojego telefonu, a wiesz co to oznacza? Że staram się usunąć Cię z mego cholernego życia. Czy mi się to uda, czy też nie, wiem, że chyba już nigdy nie będę w stanie ponownie wystukać Twój numer w książkę kontaktów, gdybym to zrobiła pojawiała by się ta ciągła chęć napisania do Ciebie, a przecież tego nie mogę zrobić. Nie mogę napisać.
|
|
 |
Dzisiaj spacerując po mieście uświadomiłam sobie, że przypadkowe spotkanie z Tobą by mnie zabiło.Wszystko by wróciło, wrócił by ten ból, który rozrywał me serce na tysiące nie potrzebnych kawałków. Wolałam tego uniknąć, nie zobaczyć Cię, mimo, że po części jest to moje największe marzenie - Ujrzeć Cię ponownie, lecz strach przed cierpieniem i łzami okazał się silniejszy.
|
|
 |
Nic nie zabija bardziej od samotności. Możemy strzelać do siebie nawazajem karabinami, wbijać sobie noże w plecy, rzucać granatem - nic, ale to nic nie niesie ze sobą takiego cierpienia jak samotność.Z czasem przestajemy patrzeć na życie z nadzieją, a kolory dookoła nas jakby blakną. Wracamy do domu szurając po drodze butami ze wzrokiem utkwionym przed siebie. Nasza twarz nie wyraża żadnych uczuć... poza obojętnością. Obojętniejemy na wszystko. Na świat, na nas samych, na życie... na miłość. Powoli zatracamy się w swoim ciele pozbawionym duszy, która gdzieś nam umknęła. W końcu samotność nas zabija.
|
|
 |
jak to jest : Poznaje się osobę, ta osoba staje się dla Ciebie bliższa i bliższa, aż znaczy dla Ciebie tak wiele. Przeżywasz z nią najwspanialsze chwile, doświadczasz nowych rzeczy. Pragniesz aby ta znajomość trwała już na zawsze pomimo wszystko. Starasz się, aby wasze wspólne marzenia powoli zaczęły się spełniać. Dbasz o nią i nie pragniesz dla niej złego. Robisz wszystko, żeby było jak najlepiej. Kochasz z całych sił.....i co: A potem... a potem ta osoba Cię zawodzi. W jakiś sposób Cię rani, a że tak Ci zależy jest to ogromny ból. Wszystko o co się starałeś i budowałeś, traci sens. Ale przecież nadal ją kochasz. Pomimo to nie umiesz wybaczyć. I może to bez sensu ale w tym momencie stajesz się egoistą i myślisz tylko o tym , że już nie chcesz płakać, że lepiej jakoś to przeboleć niż żyć z myślą , że ta osoba może zrobić to drugi raz..... TĘSKNIĘ, ALE NIE UMIEM WYBACZYĆ!
|
|
 |
Tyle czasu zmarnowałam na wyczekiwanie. Siedziałam na parapecie, oparta o okiennicę i wpatrywałam Twoich śladów na śniegu. Słuchając muzyki, często przerywałam, słysząc dźwięk dzwonka do drzwi. Pijąc herbatę, często wylewałam ją sobie na ulubione księgi, bo mózg płatał mi figle. Gdzieś z oddali wciąż słyszałam "Kocham Cię, niedługo wrócę", co spędzało mi sen z powiek. Obiecywałeś, że dasz mi szczęście. Doczekałam się tylko listu poleconego z wyrazami współczucia. Okazało się, że nie żyjesz.
|
|
 |
dobrze wiedziałeś. pisałam Ci już, że nie jestem zazdrosna, ale wściekać się mam chyba prawo, jeśli przytuliłeś się do niej odwracając się za chwilę i patrząc się na mnie z uśmiechem na twarzy. a później pragnąłeś, bym na Ciebie patrzała? i powiedziała ci po raz setny w tym dniu cześć z uśmiechem? i jeszcze dziwisz się gdy na Ciebie się nie patrzę? dziwny jesteś. ale teraz wybacz, że na Ciebie nie patrzę, ale nie mam na to najmniejszej ochoty. do widzenia.
|
|
|
|