 |
38sekund.moblo.pl
Widząc że dziewczyna taka jak ja nie ma żadnych szans by przyćmić szkolną gwiazdę.Szłam korytarzem on szedł z naprzeciwka sam.Uśmiechnął się przeniknęło to całe moje c
|
|
 |
Widząc że dziewczyna taka jak ja nie ma żadnych szans, by przyćmić szkolną gwiazdę.Szłam korytarzem, on szedł z naprzeciwka-sam.Uśmiechnął się, przeniknęło to całe moje ciało. Stuknęliśmy się łokciami i szliśmy dalej.Nie mogłam tak tego zostawić.Odwróciłam głowę,był już prawie na końcu korytarza.Zaczęłam biec w jego stronę przepychając się z ludźmi Dogoniłam go, dłońmi zakryłam mu oczy -'Kochanie, mówiłem Ci, żebyś więcej tak nie robiła'-powiedział żartobliwym tonem.Nie wiedziałam co myśleć.Ściągnął moje dłonie ze swoich powiek.Jego dotyk był taki subtelny, oddech przyśpieszał mi z każdą sekundą.Odwrócił głowę i zobaczył mnie, patrzał mi w oczy,czułam, że pragnie więcej. -' Przepraszam..nie powinnam.'-powiedziałam spuszczając głowę.Zobaczył swoje kochanie, szkolną gwiazdę, Puścił mnie i szepnął:' nawet ja udaję szczęśliwego, przy Tobie nie musiałbym' Przyszła ona, zmierzyła mnie, złapała go za rękę i poszli dalej. On śmiał się do niej, był niezłym aktorem.
|
|
 |
- zasługujesz na kogoś lepszego... - chodzi Ci o tych wszystkich, którzy pisali mi wiersze i podrzucali do torebki, dawali kwiatki zrywane w parku, śpiewali piosenki o miłości próbując patrzeć w oczy, twierdzili, że jestem najpiękniejsza i najzabawniejsza? I z zazdrości nie pozwalali swoim kumplom rozmawiać ze mną i przynosili mi kawę, gdy miałam gorszy dzień, zapraszali na wyjazdy, do kina i na spacer? I lali się ze mną wodą z fontanny i szukali dla mnie tęczy? No to mamy problem bo ja kocham Ciebie, dupku.
|
|
 |
mimo, iż to przereklamowane- bardzo lubię zakończenia z happy endem. te w książkach, i te w filmach. dają one tę nadzieję, że jednak każdemu z nas w życiu, w domu, w szkole, w związku należy się paręnaście kilogramów szczęścia.
|
|
 |
miała znacznie ważniejsze zmartwienia na głowie niż takie szczegóły jak wygląd. zostawiła włosy rozpuszczone, tak że zakrywały twarz na tyle, ile było to możliwe. pomalowała rzęsy tuszem wodoodpornym, jakby akurat to miało ją uchronić od płaczu. przewidywała, że wieczór skończy we łzach. obdarzona była darem jasnowidzenia, jeśli chodziło o najbardziej gówniane dni w jej życiu.
|
|
 |
- Ty jesteś o mnie zazdrosny? - popatrzyła na niego zalotnie.- Tak. Zazdrosny, jak wariat. - zniżył głos do szeptu.- Ale to nie wszystko. Kiedy nie ma Cię obok mnie,czuję, jakby moja dusza była niekompletna.Zabrałaś kawałek mojego serca.A ono odczuwa spokój tylko, gdy jesteś obok,mogę kołysać Cię w ramionach i czuć Twój zapach.Sama Twoja obecność działa na mnie uspokajająco,uszczęśliwia mnie.- Może... Może jestem Twoim szczęściem? - to miało zabrzmieć nonszalancko, a zabrzmiało błagalnie.- Jedynym i najważniejszym. - chłopak przycisnął ją jeszcze mocniej do siebie.
|
|
 |
a w szkole zachowujemy się tak jakbyśmy się nigdy nie poznali, jakbyśmy nigdy nie darzyli się pięknym i raniącym uczuciem- miłością. to bardzo boli, wiesz? to boli jak przechodzisz koło mnie nie mówiąc mi nawet 'cześć', albo jak patrzysz się na mnie gilgocząc swoją najlepszą kumpelę. a może jeszcze coś czujesz? może dalej kochasz? a może dalej jesteś nieśmiały tak jak kiedyś? mam nadzieję, że ci się uda i przełamiesz tą nieśmiałość, bo ona jest słodka, ale z nią nie poradzisz sobie z dziewczynami, a ja czekam. nadal czekam.
|
|
 |
Ty nawet nie wyobrażasz sobie tego do jakiego stanu mnie doprowadzasz! Moje serce przez Ciebie chce wybuchnąć, moje kolana przez Ciebie same się uginają, moje myśli są pełne Ciebie. Moje usta pragną Cię całować, moje oczy pragną na Ciebie patrzeć, moje uszy pragną Ciebie słuchać. A Ty? Udajesz, że mnie nie znasz.
|
|
 |
Co to znaczy, że każdy ma drugą połówkę? Czemu porównuje się je do jabłka albo pomarańczy? Jeśli ma ją każdy już od urodzenia, tzn. że najwięksi bandyci też ją mają? A co jeśli czyjaś druga połówka umarła? Zginęła w wypadku samochodowym lub tuż przy narodzinach albo mieszka gdzieś na drugim końcu świata? A co jeśli ktoś nigdy nie pozna swojej drugiej połówki i nigdy nie zazna prawdziwego szczęścia bez swojej połowy? A co jeśli ludzie są ślepi, mijają się i nawet nie wiedzą, że są sobie przeznaczeni? Co z takimi ludźmi? Czy oni też nie powinni kochać?
|
|
 |
przyuważ, że okres dojrzewania to najgorsze lata w Twoim życiu, zakochujesz się, nikt Cię nie rozumie, płaczesz choć nie wiesz dlaczego, chcesz być zaakceptowana przez osiedlowych ziomków więc zaczynasz palić, pić, ćpać .. ale kiedyś z tego wyrośniesz, lecz przeszłość zostanie z tobą.. zostaną z tobą nałogi, rozczarowana rodzina. tak samo jest z miłością. na początku nie chcesz uwierzyć że On cię kocha, robisz Mu awantury o byle co, On cię wcale nie rozumie. rozstajecie się tak jak rozstałaś się ze swoją dawną paczką. pozostają tylko prezenty, sms, wspomnienia.. złamane serce.
|
|
 |
założyła dresy i wymiętą bluzkę, z kieszeni wystawała paczka szlug a w ręku trzymała zimnego browara.. przyjaciółeczki się od niej odwróciły bo stwierdziły że nie pasuje do ich grupki gdzie wszystkie mają miniówki i szpileczki.. żadna nie wpadła na to że ona ma problemy, żadna..
|
|
 |
Czasami nad ranem, ciągle jeszcze pijana, budziłam się, drżąc z zimna, i musiałam pójść do łazienki. Wracając, widziałam swoje odbicie w lustrze. Policzki poorane ciemnymi strużkami resztek po makijażu. Czerwone plamy zaschniętego wina, rozlanego na moje piersi, gdy ręce trzęsły mi się od łkania lub gdy byłam już tak pijana, że rozlewałam wino, podnosząc kieliszek do ust. Włosy przyklejone do czoła i szyi. I gdy widziałam to odbicie w lustrze, dostawałam ataku nienawiści i pogardy do siebie, do Niego, do nas ..
|
|
 |
ale naprawdę chuj obchodzi mnie to, że on jest twój i cię kocha. za co kurwa? za twoją piękną mordę albo język? wiesz, noł problem. w morde mogę ci wyjebać tak, że żadna operacja plastyczna ci nie pomoże, a język w każdej chwili mogę obciąć. no i wtedy automatycznie jego uczucie zniknie.
|
|
|
|