 |
38sekund.moblo.pl
rodzice nauczyli nas chodzić mówić i jeść. brać kąpiel i szorować zęby. uśmiechać się i śpiewać. czytać pisać i kolorować. jeździć na rowerze i majsterkować. szkoda
|
|
 |
rodzice nauczyli nas chodzić, mówić i jeść. brać kąpiel i szorować zęby. uśmiechać się i śpiewać. czytać, pisać, i kolorować. jeździć na rowerze i majsterkować. szkoda tylko że nie nauczyli nas jak odróżniać prawdziwych facetów od męskich dziwek. wartościowych kobiet od suk i tak rzekomej 'przyjaźni' od fałszywości.
|
|
 |
Powiedz człowiekowi, że na niebie jest 975683016543654 gwiazd, a uwierzy. Napisz kartkę świeżo malowane a sprawdzi palcem.
|
|
 |
To nie pierwszy taki upadek i na pewno nie ostatni. Każdy następny czegoś uczy.Ten nauczył mnie ostrożności i dystansu pokazał mi, że nie można Ci ufać i że nie raz jeszcze się na Tobie zawiodę i jeszcze nie raz sprawisz mi ból. Nie mogę dać się oszukać. Muszę walczyć o szczęście, o Ciebie, o nas, o naszą miłość. Nie pozwolę żeby to nas zniszczyło , NIGDY!
|
|
 |
A dziś jestem nieszczęśliwie zakochaną dziewczyną , która w każdej minucie myśli o tobie , która każdą ważną i nieistotną decyzję życiową podejmuje z uwzględnieniem ciebie . Dziś już nie ma mnie , tej prawdziwej takiej zwykłej, normalnej . Dziś jestem ja - całkowicie uzależniona od ciebie . Dziś już nie pamiętam , jak to jest nie śnić , nie płakać , nie czekać , nie pamiętam , jak to jest bez Ciebie .
|
|
 |
wprost zajebisty. mięciutki, nie waha się kiedy powiem ' idziemy do łóżka ' rozumie moje łzy, umie wysłuchać. taki zwyczajny pluszowy miś.
|
|
 |
Droga NADZIEJO, z przykrością zawiadamiam, że z dniem dzisiejszym rezygnuję z twoich usług. Mimo twej szczerej chęci pomocy i ogromnej determinacji -poległyśmy. Dziękuję za współpracę i zaangażowanie.
|
|
 |
cholernie żałuję tego , że Cię znam. tak bardzo chciałabym byś był mi obojętny. bym przechodziła obok Ciebie bez mrugnięcia okiem, nawet nie znając Twojego imienia. byś nie miał żadnego udziału w moim życiu.
|
|
 |
Czasem myślę co by było gdyby. Gdybyśmy wtedy się nie spotkali, zapewne nie byłoby tylu wylanych przeze mnie łez, tylu nieprzespanych nocy i tylu wyimaginowanych w mojej głowie historii. Pewnie byłabym teraz weselsza, być może przytulałabym kogoś zupełnie innego. Nie żałuję, że Cię spotkałam. Żałuję, że Cię pokochałam.
|
|
 |
Znasz osobę która jest zawsze wesoła prawda? Ciągle się śmieje. Wiesz,że ona bardziej cierpi? Bo ludzie, którzy na co dzień są szczęśliwi, smutek przeżywają w środku. I boli ich to o wiele,wiele bardziej..
|
|
 |
Okradłeś mnie! Okradłeś chamie jeden! Wziąłeś sobie bez pytania moje serce. Tak bezczelnie. Zaszczepiłeś w nim miłość do Ciebie i również bez pytania uzależniłeś je od siebie. Teraz jak Cię nie widzę to ono szaleje z tęsknoty. Jak mnie nie całujesz to ono się tego domaga. I wiesz co?! Dziękuję Ci, że to właśnie moje serce wybrałeś, że za Tobą ono tęskni i to moje usta całujesz każdego dnia. Dziękuję, że tak bezczelnie mnie w sobie rozkochałeś.
|
|
 |
Byli na imprezie. Osobno. Ona tańczyła z kim popadnie, on stał pod ścianą mierząc ją wzrokiem. W końcu nie wytrzymał, wziął dziewczynę w ramiona sycząc cicho - Jestem zły i zazdrosny. Zadowolona?- Wtuliła się w jego szyję - Bardzo. - Odpowiedziała, czując, jak coraz to mocniej przyciska ją do swojej klatki piersiowej. - Nie chcę Cię stracić, rozumiesz? - Przestając tańczyć, patrząc mu w oczy i ściskając jego nadgarstki powiedziała: -To nie trać.
|
|
 |
.`zaufaj mi. chociaż raz mi kurwa zaufaj` powiedział utrzymując nerwy na wodzy. `ufam. przecież zawsze Ci ufałam. ale ile to można do jasnej cholery żyć w takiej nieświadomości i niewiedzy czegokolwiek. no ile?` wykrzyczała mu prosto w twarz, równocześnie wyrywając się z Jego uścisku. odeszła. ale już bez zaufania. już nigdy nikomu nie zaufała.
|
|
|
|