|
Ludzie nazywają mnie "szmatą " . jakoś specjalnie się tym nie przejmuję, bo znam swoją wartość . Może oni nie znają definicji tego słowa ? A może to oni są zawistnymi kurwami, które pobierają energię z nieszczęścia innych ? Wiesz, jakoś wbijam w to. Bo mam swoje życie, swoje sprawy . A jeśli oni, dowartościowują się przez zazdrość, to niech im orgazm świętym będzie.
|