Chciałaby napisać mu o tym, jak go szukała, jak przestraszyła się i uciekała, jak się potem fatalnie czuła, o tym, że chyba nigdy nie będzie taka, jaka powinna, jaka chciałaby być, że pewnie do samej starości będzie nosić w sobie to poczucie nigdy niezaspokojonego głodu, o tym jak strasznie trudne jest życie, jak okropna jest samotność. Ale brakuje jej odwagi. Boi się, że nie zostanie zrozumiana, że się ośmieszy, powie coś, czego potem będzie żałować.
|