cz.3. a przyjacielem stał się pamiętnik. odliczała wszystkie puste dni. wszystkie dni, których nie ubarwiał on. co czuła? zrozumieć trudno, jak przywrócić życie, kiedy jest za późno? każdego dnia chodziła na cmentarz, rozmawiała z nim i przynosiła znicze. od dwóch miesięcy na niebie gościły chmury. teraz już nic nie było takie samo. nie potrafiła odnaleźć się w swoim życiu. przecież mieli jedną wspólną bajkę. nie było mowy, że jedno będzie żyło bez drugiego. kilka dni potem, wzięła garść tabletek. popijając je gorzką wódką, myślała w duchu, że tam w niebie będą na zawsze razem. i spotkali się. odeszła, a z nią cały ból i smutek. pochowali ich razem, a trumny złączyli ogromnym sercem. wszyscy tęsknili, lecz oni byli szczęśliwi, bo teraz, po tej ogromnej rozłące i rozpaczy, znów mogli być razem. razem wśród grona aniołów. / notte.
|