Tak, teraz wokół mnie nie ma tabunów chłopców. Nie jestem specjalnie adorowana. Nie piszę co chwilę smsa ,,Kocham Cię" nie dostaję całusków na dobranoc ani ,,Dzień dobry!" rano. Ale nie jest mi z tego powodu przykro. Czasem trzeba pobyć samemu. Czasem trzeba mieć wolną rękę i być niezależną. Teraz kiedy nie mam faceta i nie jestem zainteresowana jego nabyciem. Mogę czuć się swobodniej. Nie muszę się pilnować. Po prostu żyję tak jak chcę. Żyję sama ze sobą. I powiem wam, że jest Kurwa Zajebiście! / s.z.w
|