jedzieszdalej:no tak..takiej pustki się niczym nie zastąpi. ale na pewno jest ktoś na kim Ci zależy ?
25 września 2011
madziaa657:niestety juz nie, pogodzilam się z odejściem waznych dla mnie osób.
25 września 2011
jedzieszdalej:ale ktoś taki się pojawi ;) zobaczysz. ode mnie też odchodzą ważne dla mnie osoby. i od jakiegoś czasu wyznaję zasadę 'nie przyzwyczajaj się za bardzo i za szybko to nie będziesz cierpieć'.
25 września 2011
madziaa657:tez przyjelam taką zasade nie dawno. nawet udało mi się ją stosowac. pozbierałam sie. tylko taka pustka z braku kogoś bliskiego tez nie jest zbyt komfortowa. jak za kimś tęskniłam to przynajmniej jakieś uczucia we mnie były, a teraz.. kompletne zero.
25 września 2011
jedzieszdalej:znam to ;P ale lepiej sobie samemu z tym radzić niż popełnić taki błąd jak ja. powiem Ci, a raczej napiszę, że za jakiś czas Ci przejdzie, po prostu nie myśl o tym. spotykaj się ze znajomymi może wkręcisz się też przy okazji w jakieś nowe towarzystwo i poznasz kogoś fajnego ;D
25 września 2011
madziaa657:niestety kiedy jest okres szkolny to nie mam az tyle czasu za imprezy. lubie jakies spotkania typu ogniska, czy wieczory na miescie ale niestety teraz pogoda nie bedzie pozwalala na zbyt wiele.
25 września 2011
jedzieszdalej:a np. domówek nikt u was nie urządza ? bo wiesz, w ciągu tygodnia to wiadomo trzeba się 'uczyć' :P ale w weekendy..
25 września 2011
madziaa657:no niestety nie. przez jakis czas dosc czesto bywałam w klubach ,ale takie znajomosci sa w moim przypadku bez przyszlosci.
25 września 2011
jedzieszdalej:no w klubach to tylko takie przelotne znajomości. ale nie myśl o tym ;) wszystko przyjdzie z czasem.
25 września 2011
madziaa657:pewnie tak. ale dzisiaj i tak mi brak optymizmu.
25 września 2011
jedzieszdalej:rozumiem ;) ja miałam taki dzień wczoraj. ale pomogła mi jedna z użytkowniczek, wyszłam z domu spotkałam znajomych, chłopaki mnie dowartościowali i poprawił mi się od razu humor..i tak mi zostało do dzisiaj ;)
25 września 2011
madziaa657:ja przez dzisiejszy caly dzien mialam swietny humor. ale wracajac do domu cos mnie dopadło.
25 września 2011
jedzieszdalej:wiesz jak możesz zacząc jutrzejszy dzień z dobrym humorem ? :D wstań rano, baaardzo wcześnie, jak słońce będzie wschodziło, o ile oczywiście pogoda będzie ładna. widoki - zajebiste ;) nawet jak mieszkasz w bloku wschód słońca wygląda świetnie. mi takie coś od razu poprawia humor.