31 sierpień wyprowadzka do internatu,zaczynam samodzielne życie do domu zaglądać będę w łikendy,udaję że się cieszę,że się nie przejmuje i że będzie zajebiście, tak naprawdę jestem cała obaw co do nowej klasy, szkoły ,miejsca zamieszkania i Jego, tego czy przetrwamy zimę,czy będziemy mieli czas dla siebie,czy kocha mnie tak bardzo jak twierdzi, sądzę że ten rok przyniesie mi wiele nowych wrażeń i dostarczy mi mnóstwo emocji złych i dobrych,ale liczę że mimo wszystko to będzie dobry rok.
|