Jest takie coś jak pisanie prosto z serca synek mówię Ci spróbuj to nie uśmierca. Czuję pewną tęsknotę ...tak wewnątrz, nie dosyt i ochotę, skwapliwie biorę długopis za 39 ge-er i piszę jak to jest na klasztornej, gorejący asfalt i schody i nasze budujące rozmowy, bacznie obserwujemy ludzi każdy ma swoją historię na buzi. Przez mohery czujemy kamień u szyi to co, my to znosimy jak damy i ładnie przeklinamy.
|