Nie żałuję niczego. Zupełnie niczego. Każdy mój ruch był upozorowany, zaplanowany, może nie idealnie wyćwiczony, ale trenowany w myślach. Przeróżne doświadczenia, których dotykałam czubkami palców u dłoni, po których delikatnie stąpałam i muskałam rzęsami, dały mi więcej niż kiedykolwiek się spodziewałam. Jestem człowiekiem. Teraz czuję to bardziej niż kiedykolwiek.
|