Pozwoliłam Ci odejść.Pragnęłam twojego szczęścia.Ale nawet nie wiesz jak to boli, jak patrze na Ciebie i na nią, jak się przytulacie, śmiejecie.Jak każdego dnia widze was jak za ręce idziecie mówiąc do siebie 'kocham cię'. Myślałam, że tak będzie lepiej. Ale dla kogo ? Bo dla mnie napewno nie.wiesz czego boję się najbardziej? Nienawiści...nienawiści do Ciebie, do niej. Boję się, że zapragnę kiedyś waszego nieszczęścia, zapragnę byście cierpieli równie mocno jak ja..- niesmialaa
|