mając historię z moją wychowawczynią pani mnie wzieła do odpowiedzi , powiedziałam jej że nic nie umiem , a ona spytała czy jestem zajęta popołudniami , odpowiedziałam że tak śmiejąc się . Ona na to że wie czym jestem zajęta i że mnie też bedzie pytać - nie zrozumiałam jej bardzo i usiadłam do ławki . zadzwonił dzwonek poszłam do pani i powiedziałam że poprawie tą 1 na następnej lekcji , spytałam skąd wie co robie popołudniami , ona na to że nie może mi powiedzieć i że wie nawet z kim , a ja `no niech mi pani powie , kuuurcze Adi sie wygadał tak ;d? ` odpowiada mi że `nikt sie nie wygadał tylko coś mi sie o uszy obiło , jego też bede pytać` wychodząc ze śmiechem z sali i cała czerwona jak burak idzie On z kumplami i mówie ` powodzenia na historii, pani ma cie pytać` :)
|