to ja byłam najważniejszą dziewczyną w jego życiu . to do mnie dzwonił przed północą , zwierzał się godzinami i życzył słodkich snów do słuchawki kiedy słyszał , jak cicho chrapię . na wspólnych wyjazdach ze znajomymi , to mnie podkładał prezenty pod poduszkę . to ze mną chciał się spotykać każdego dnia . zawsze powtarzał , że mój uśmiech przysparza go o spazmę serca . kiedy zadzwoniłam do niego z prośbą o radę dotyczącą naprawy roweru potrafił przyjechać za kilkanaście minut mimo , że dzielą nas kilometry . to ze mną chciał robić zwariowane rzeczy . to ze mną umawiał się na 3.14 na gadu , żeby w spokoju pogadać . a dzisiaj z powagą w głosie mówi " myślałem , że to mnie ominie . ale jednak nie . zakochałem się . " a ciebie od środka pożera dziwne uczucie . zazdrość , obłędna , cholerna zazdrość , bo twoje miejsce zajęła długonoga blondynka , którą masz ochotę rozszarpać przy najbliższym spotkaniu , bo dla niego ważniejsza jest teraz ona . ważniejsza , od najlepszej przyjaciółki .
|