Idąc z przyjaciółką i delektując się smakiem mojego ulubionego loda zauważyłam jego.
Szedł wprost na mnie z paczką w kumpli, w ręku trzymał nietknięte Magnum Gold. Wszystkie wspomnienia przed którymi tak bardzo się broniłam nagle ożyły i stanęły mi przed oczami. Przeszedł obok mnie jakby nigdy nic, jakby uczucie które nas łączyło nigdy nie istniało. Załamana ze łzami w oczach wróciłam do domu, po czym rzuciłam się na łóżko głośno płacząc. Mój szloch przerwał dźwięk wibrującego telefonu.
' Bez Ciebie nie smakuje tak samo maleńka'. Może jeszcze jest nadzieja- pomyślałam. / kilogrammilosci
|