usunę każdy dotyczący Ciebie wpis na blogu, powyrywam kartki z pamiętnika, wykreślę zapiski na marginesach. wykasuję wszystkie Twoje/Nasze/moje robione dla Ciebie zdjęcia, wszelkie sms'y, nawet Twoje numery opuszczą moją książkę telefoniczną i listę na gadu-gadu. jednak w ludzkiej pamięci nie ma przycisku delete; tutejsze archiwum wspomnień o Tobie jest niezniszczalne.
|