jak co wieczór wróciła ze spaceru cała rozmazana tłumacząc się, że padało. Wskoczyła szybko w piżamę i zaczęła popijać chipsy tanim winem patrząc to na jego zdjęcie to na telefon, łudząc się, że wkońcu usłyszy denną melodyjkę ustawioną na jego kontakt..
|