Tylko w snach mogła liczyć na odrobinę czułości ze strony mężczyzn... Byli idealni, czuli, tacy o których zawsze marzyła. Tylko najgorsze było to, że w najlepszych momentach tych snów dzwonił budzik lub jej młodszy brat bezczelnie wskakiwał jej do łóżka... Czar pryskał./pannacormac
|