![zrozpaczona końcem rękawa ocierała krew z jego twarzy trzymając go na drżących kolanach. już jadą zaraz będą patrz na mnie. krzyczała chwiejącym głosem. kocham Cię. wyszpetał zdaję się ostatkiem sił. cicho nic nie mów oszczędzaj siły. szeptała przykładając usta do jego zakrwawionego do cna czoła. zabrany już do karetki ona skrupulatnie trzymała go za rękę przełykając łzy próbując się uśmiechać żeby nie okazywać mu swojej niemocy która pożerała każdy z calów jej wnętrza. musi Pan wstrzymać oddech na parenaście sekund prosimy się nie odzywać. powiedział rozdrażniony ratownik. nabrał powietrza i zaczął oddychać szybko chociaż niezwykle płytko sprzeciwiając się rozkazowi. co Pan u diabła?! to samobójstwo! kocham Cię kocham Cię kocham Cię. zaczął krzyczeć wniebogłosy nabierając co raz głębszych oddechów. proszę natychmiast przestać! zawsze będę. powiedział nieusilnie rozluźniając dłoń którą zaciskał koniuszki jej palców. straciliśmy go.](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
zrozpaczona, końcem rękawa ocierała krew z jego twarzy, trzymając go na drżących kolanach. - już jadą, zaraz będą, patrz na mnie. - krzyczała chwiejącym głosem. - kocham Cię. - wyszpetał, zdaję się ostatkiem sił. - cicho, nic nie mów, oszczędzaj siły. - szeptała, przykładając usta do jego zakrwawionego do cna czoła. zabrany już do karetki, ona skrupulatnie trzymała go za rękę, przełykając łzy, próbując się uśmiechać, żeby nie okazywać mu swojej niemocy, która pożerała każdy z calów jej wnętrza. - musi Pan wstrzymać oddech na parenaście sekund, prosimy się nie odzywać. - powiedział rozdrażniony ratownik. nabrał powietrza i zaczął oddychać szybko, chociaż niezwykle płytko, sprzeciwiając się rozkazowi. - co Pan u diabła?! to samobójstwo! - kocham Cię, kocham Cię, kocham Cię. - zaczął krzyczeć wniebogłosy, nabierając co raz głębszych oddechów. - proszę natychmiast przestać! - zawsze będę. - powiedział, nieusilnie rozluźniając dłoń, którą zaciskał koniuszki jej palców. - straciliśmy go.
|
|
![nie zdajesz sobie sprawy że brak drugiej osoby może doprowadzić Cię do takiego stanu że jeszcze za życia zaczniesz sobie kopać grób.](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
nie zdajesz sobie sprawy, że brak drugiej osoby może doprowadzić Cię do takiego stanu, że jeszcze za życia zaczniesz sobie kopać grób.
|
|
![a obiecujesz zrobić dla mnie wszystko? doszczętnie wszystko. jeżeli będzie trzeba to i tęczę namaluję Ci ołówkiem.](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
- a obiecujesz zrobić dla mnie wszystko? - doszczętnie wszystko. jeżeli będzie trzeba to i tęczę namaluję Ci ołówkiem.
|
|
![a gdybym musiała Ci to wytłumaczyć jak małemu dziecku w obawie że inaczej nie zrozumiesz to wytłumaczyłabym Ci to nawet na przykładzie kanapki z szynką. pan chlebek i pani szynka. bardzo się kochają. wiedzą że nie przetrwają długo mimo tego łączą się w ich przypadku za pomocą masła nawet jeżeli mają spędzić ze sobą niezdolna mniej niż minutę. ryzykują. bądź odważni jak kanapka zaryzykujmy a w zastaw masła wykorzystajmy miłość.](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
a gdybym musiała Ci to wytłumaczyć jak małemu dziecku w obawie, że inaczej nie zrozumiesz to wytłumaczyłabym Ci to nawet na przykładzie kanapki z szynką. pan chlebek i pani szynka. bardzo się kochają. wiedzą, że nie przetrwają długo, mimo tego łączą się w ich przypadku - za pomocą masła, nawet jeżeli mają spędzić ze sobą niezdolna mniej niż minutę. ryzykują. bądź odważni jak kanapka, zaryzykujmy, a w zastaw masła wykorzystajmy miłość.
|
|
![czasami warto przecierpieć. popłakać zedrzeć świeżo malowany tynk zniszczyć do nicości swoje płuca od nikotynowego dymu. czas to nauczyciel. ból to korepetytor. a wynagrodzenie tej czasem długotrwałej nauki udowadnia że warto. warto nawet tynku w najbardziej ulubionym kolorze.](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
czasami warto przecierpieć. popłakać, zedrzeć świeżo malowany tynk, zniszczyć do nicości swoje płuca od nikotynowego dymu. czas to nauczyciel. ból to korepetytor. a wynagrodzenie tej, czasem długotrwałej nauki, udowadnia, że warto. warto nawet tynku w najbardziej ulubionym kolorze.
|
|
![nie ważne że upadniesz. czasami sam fakt że próbujesz sprawia Cię zwycięzcą.](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
nie ważne, że upadniesz. czasami sam fakt, że próbujesz sprawia Cię zwycięzcą.
|
|
![nie licz na to że będę siedzieć w poczekalni na jednym z plastikowych krzeseł i czekać aż uchybienie otworzysz drzwi wołając mnie do środka mówiąc że przyszła kolej na mnie i na moją dawkę szczęścia przez chwilę aż czekająca za mną za bardzo zacznie się niecierpliwić i drapać po drzwiach jak to ja miałam jeszcze niedawno w swoim zwyczaju.](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
nie licz na to, że będę siedzieć w poczekalni na jednym z plastikowych krzeseł i czekać, aż uchybienie otworzysz drzwi wołając mnie do środka, mówiąc że przyszła kolej na mnie i na moją dawkę szczęścia przez chwilę, aż czekająca za mną za bardzo zacznie się niecierpliwić i drapać po drzwiach jak to ja miałam jeszcze niedawno w swoim zwyczaju.
|
|
![nie wiem z jakimi domieszkami Pan jest ale wiem że są one silnie uzależniające.](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
nie wiem z jakimi domieszkami Pan jest, ale wiem, że są one silnie uzależniające.
|
|
![kiedy leżę w wannie i spowiadam się pralce z mojej miłości względem Ciebie to mam wrażenie że nawet ona się ze mnie śmieje.](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
kiedy leżę w wannie i spowiadam się pralce z mojej miłości względem Ciebie to mam wrażenie, że nawet ona się ze mnie śmieje.
|
|
![będę na diecie a Ty będziesz kawałkiem pizzy. ja będę narkomanką na odwyku a Ty skrupulatnie zamkniętym woreczkiem z białym proszkiem. piszesz się?](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
będę na diecie, a Ty będziesz kawałkiem pizzy. ja będę narkomanką na odwyku, a Ty skrupulatnie zamkniętym woreczkiem z białym proszkiem. piszesz się?
|
|
![a jeżeli zawartość wody w Twoim ciele jest porównywalna do zawartości miłości względem Ciebie w moim to znaczy że mamy problem?](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
a jeżeli zawartość wody w Twoim ciele jest porównywalna do zawartości miłości względem Ciebie w moim, to znaczy że mamy problem?
|
|
![zastanawia mnie czy miałeś kiedyś do czynienia z posadą alfonsa bo ilekroć wyślesz mi krótkie spojrzenie w mojej głowie natychmiastowo pojawia się burdel.](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
zastanawia mnie czy miałeś kiedyś do czynienia z posadą alfonsa, bo ilekroć wyślesz mi krótkie spojrzenie w mojej głowie natychmiastowo pojawia się burdel.
|
|
|
|