 |
Tu nie chodzi o żadną miłość. Tu chodzi o żądzę posiadania.
|
|
 |
-Czy Ty w ogóle masz uczucia? -Nic mi o nich nie wiadomo.
|
|
 |
i nie pytaj mnie o nią, znasz ją doskonale.. nie pytaj co ci da, lecz co ty możesz zrobić dla niej.
|
|
 |
chodź ze mną chociaż zupełnie nie wiem dokąd .
|
|
 |
ogólnie was nie lubię , ale ewentualnie się uśmiechnę .
|
|
 |
jesteś moją definicją szczęścia .
|
|
 |
i kocham ten twój grymas na mordce, i ten niby gniewny wzrok, i sposób w jaki palisz fajkę, trzymasz piwo, mrużysz oczy, otwierasz usta a nawet stawiasz włosy na żel. nie musisz być przecież idealny wystarczy gdybyś był.
|
|
 |
miała piękne oczy , w które uwielbiał patrzeć . błękit głęboki niczym ocean .. skórę gładszą niż jedwab , delikatną bardziej niż pajęcza sieć falująca w powiewach wiatru . jej dotyk przyprawiał go o dreszcze , działał jak narkotyk , wprawiał w euforię .. usta koloru dojrzałych malin , słodkie jak najprzedniejszy miód . usta .. na których gdy tylko zagościł uśmiech , były mu suońcem o poranku .. głos .. gdy go słyszał myślał , że słyszy anioła , głos , który koił wszystkie smutki , pozwalał zapomnieć o reszcie świata .. skupić się tylko na tej chwili .. włosy .. w których zawsze miała wiatr .. kochał ich dotyk , zapach .. zapach nie pozwalający myśleć o niczym innym , niż o niej .. była wszystkim , co miał , wszystkim , czego mógł pragnąć , zawsze przy nim .. zawsze za nim ..
|
|
 |
wiesz jak to jest, kiedy ukochana osoba mija Cię bez słowa? wiesz jak to jest, kiedy chcesz spojrzeć pewnej osobie w oczy, a nie możesz, bo po paru sekundach, musisz odwrócić się, kryjąc łzy? wiesz jak to jest, kiedy w rozmowie łamie Ci się głos? wiesz, jak to jest, kiedy tracisz oddech, bo patrzysz na niego, a z jego zachowania wnioskujesz, że jemu już nie zależy? wiesz jak to jest, kiedy wracając do domu, masz płacz na końcu nosa? wiesz jak to jest, kiedy kładziesz się spać z nadzieją, że może wreszcie szloch nie będzie Ci przeszkadzał w zasypianiu? wiesz jak to jest, kiedy wstajesz rano i masz świadomość tego, że kolejny dzień będzie powtórką poprzedniego? wiesz jak to jest, kiedy umierasz wiedząc, że żyjesz? nie wiesz? to proszę nie pierdol mi o tym, że czas leczy rany.
|
|
 |
chciałabym,abyś kiedyś..bez względu na wszystko co zrobię lub powiem, przytulił mnie.. i pocałował. nie mówił jaka jestem, nie krytykował, nie krzyczał... żebyś chociaż raz prawdziwie uświadomił sobie, że ja jestem ci potrzebna. ja, nie inne. żebyś tęsknił i potrafił mi to uświadomić. żebyś nigdy nie żałował, że to mnie kochasz, żebyś nie żałował, że za mało mi powiedziałeś, że nie okazywałeś mi zbyt dużo uczuć.. żebyś nie żałował niczego, oprócz tego że mnie przy tobie nie ma.!
|
|
 |
Kochałaś kiedyś tak bardzo, że ledwie mogłaś
oddychać?
|
|
 |
Jeżeli nauczyłem się czegoś przez te 89 lat, to to, że to co chcesz, nie ma nigdy znaczenia. Możesz chcieć gdzieś dotrzeć. Możesz chcieć przetrwać, ale jeżeli wszechświat chce czegoś innego,możesz uciekać, ale nigdy się nie ukryjesz. Może to suma milinów przypadków, nad którymi nie mamy kontroli, doprowadza nas w konkretne miejsca o konkretnym czasie, a może to wybory, które dokonujemy, akcje, w których bierzemy udział. Jeżeli nauczyłem się czegoś przez te 89 lat, to to, że to co chcesz... nie ma nigdy znaczenia.
|
|
|
|