 |
Czy są cukierki o smaku twoich pocałunków??
|
|
 |
zrób coś dla mnie. zatęsknij za mną i dojdź do wniosku, że beze mnie jest Ci źle .
|
|
 |
Miałaś tak kiedyś , że musisz iść , gdziekolwiek , powłóczyć się po parku , kiedy nie ma co pić , ale są papierosy , więc palisz jednego za drugim , ze specjalną dedykacją dla kogoś , a później chcesz iść spać , gdziekolwiek , byle nikt Ci nie przeszkadzał . Miałaś tak kiedyś .?
|
|
 |
Ten poranek, kolejny poranek bez Ciebie, jest wyjątkowo słoneczny. Świat krótko pamięta o tragediach. A przecież jeszcze wczoraj tuliłeś moje dłonie, a przed chwilą scałowywałam wieczór z Twoich ust. Jednak pociąg odjechał, Ciebie nie ma, pamięć płata figle, bawi się ze mną w nieuczciwą zabawę zapominania. Nie jestem już pewna jaki kształt miały Twoje oczy, jak smakowała kawa po nocy, gdy po raz pierwszy odkrywałeś mój smak. Kochany, kochany... Nie jestem już pewna Twojego imienia. Wybaczam Ci, że byłeś, i że wiele poprzednich poranków miało smak Twojego spojrzenia, którego już nigdy nie zobaczę.
|
|
 |
proszę, nie uśmiechaj się na do widzenia. będzie mi łatwiej.
|
|
 |
słowem byłam na twoich ustach. dłonią mnie starłeś.
|
|
 |
Masz w sobie tą ciekawość dziecka i pociągającą wrażliwość.
|
|
 |
-Wiesz... W chwilach takich jak ta, kiedy ostatni raz widziałam Cię miesiąc temu, a drugie tyle wciąż przed nami... I kiedy mija ta data, nasza data, a ja nie mogę Cię przytulić... Siadam na dachu dziesięciopiętrowego wieżowca, patrze na niebo i księżyc... I myślę, że w tej chwili i Ty spoglądasz na tą samą gwiazdę. I autentycznie jest mi lepiej. Tak na moment...
|
|
 |
Kobieta ma tyle siły, że zadziwia mężczyzn.
Dźwiga ciężary losu, rozwiązuje problemy, jest pełna
miłości, radości i mądrości. Uśmiecha się gdy chce
krzyczeć, śpiewa, gdy chce się jej płakać, płacze, gdy
się cieszy i śmieje, gdy się boi. Jej miłość jest
potężna.
Jedyna niesłuszna w Niej rzecz to to, że często zapomina
ile jest warta.
|
|
 |
Kiedy przez te kilka sekund znowu znalazłam się w
Twoich
ramionach, czułam się tak bezpieczna, jak nigdy dotąd.
Pomijając fakt że nie jesteśmy razem....
|
|
 |
i pójdę na najdroższą kawę w mieście, do najpiękniejszej cukierni. będę tam siedziała taka dumna i niezależna. a potem wyjdę na te deszczowe choć ciepłe ulice, włożę w uszy słuchawki i będę delektować się moim ulubionym kawałkiem oraz uśmiechać do wszystkich przechodniów. poczuje się wolna. naprawdę wolna. i powiem sama sobie, że świat bez Ciebie też może być kolorowy. :)
|
|
|
|