 |
Czasem mam ochotę odejść gdzieś dalej. Z boku patrzeć na to jak pęka kolejny fragment życia, i zwyczajnie nie próbować o niego walczyć. Mam ochotę w nocy wyjść z domu, przejść się gdzieś za miasto, gdzieś, gdzie nie będzie mnie dla nikogo, gdzie nie będzie ani światła latarni, ani cienia życia. Przesiedzieć tak całą noc pod gołym niebem, przeliczać gwiazdy a całą resztę odłożyć na drugi plan. Zapomnieć na chwilę. Odbiec od codzienności. Odłączyć się / Endoftime.
|
|
 |
Składam myśli w całość logiczną, jakoś kiepsko dziś mi wychodzi. I kurwa chyba zostanę buddystą albo zaraz zacznę ćpać Acodin
|
|
 |
|
Wiesz czego nienawidzę w związku na odległość? Tak, odległości. Tego, że nie mogę zadzwonić, żebyś zjawił się za chwilę i mnie przytulił, że nie możemy patrzeć na siebie kiedy chcemy, nie możemy liczyć na swoją obecność kiedy tego potrzebujemy. To boli. / desperacko
|
|
 |
ej , macie jakieś dobre nuty ? bo już nie mam czego słuchać ;x ♥
|
|
 |
czasami ciesze się że to wszystko się tak skończyło , dzieki temu nabrałam dystansu do wszystkiego i nauczyłam się mieć wyjebane//aga
|
|
 |
czasami po prostu lubię wrócić do tego co było kiedyś , chociaż na chwilę...//aga
|
|
 |
Zadzwoniłabym do Ciebie i ze spływającymi po policzkach łzami, szeptem oznajmiła Ci, jak bardzo Cię kocham, jak bardzo jesteś powodem równającym się powietrzu. Pewnie zastanawiasz się co potem? Rozłączyłabym się wrzucając telefon na dno torby. Po to byś chociaż przez moment, zastanowił się co ze mną, co teraz. Byś zaczął analizować kolejne fakty, zwyczajnie wykluczając przy tym, wcześniejsze przeszkody i ten defekt, pomiędzy naszą dwójką. Byś w końcu pomyślał sercem i pokierował tymi uczuciami, za którymi, jestem pewna, że nie tylko ja nadal tęsknię. Rozumiesz? / Endoftime.
|
|
 |
|
Mój język jest kaleki - nie wypowie tego, co skrywa serce.
|
|
|
|