 |
|
(...) zalej mi kawę i zasyp dwoma łyżeczkami cukru, odrobinę śmietanki także tam wlej, mam nadzieje, że nazbyt nie grymaszę, bo nie lubię grymasić. za to lubię rysować, śpiewać pod prysznicem i pisać po czyichś plecach wiersze nocą...
|
|
 |
|
moje życie nie ma nic wspólnego ze mną. to odrębna sfera.
|
|
 |
|
drążą mi wargi z zimna i papieros dziwnie mocny gdy księżyc okrywa płaszczem biało-żółtego blasku...
|
|
 |
|
TO BOLI, KIEDYŚ BLISKO TERAZ SOBIE OBCY LUDZIE I TRUDNO... TAK MIAŁO BYĆ.
|
|
 |
|
Kiedy łzy płyną po twojej twarzy,
kiedy tracisz coś niezastąpionego,
kiedy kogoś kochasz, ale wszystko wskazuje na to, że go stracisz.
Czy mogłoby być gorzej? /Secondhand Serenade
|
|
 |
|
kocham Secondhand Serenade. i każdą ich piosenkę. < 3
|
|
 |
|
I was born to tell you I love you. Urodzilem się by powiedzieć Ci, że Cię kocham. /Secondhand Serenade
|
|
 |
|
tak wiem , ale inaczej nie mogę.
|
|
 |
|
nie licz na coś, co się nie wydarzy
|
|
 |
|
-krzysiu -co? -jem -co? -zupe! /youtube. hahahah :D
|
|
|
|