 |
Wpatrywałam się w niego a on we mnie. Tak jak byśmy rozumieli się bez słów. To było jak igranie z cierpieniem,on tam ,ja tu. I rozmawiałam z nim, i czułam to co dawniej, mimo iż nie chciałam tego czuć. Ja go kochałam naprawdę i nie chciałam już przez to przechodzić.. tylko on nie mógł tego skumać.
|
|
 |
Za każdym razem kiedy się do mnie zbliżał,przypominałam mu jak bardzo mnie skrzywdził.
|
|
 |
- Przestań pić !
- To może ty nie przestawaj mnie kochać .
|
|
 |
A ja jak głupia patrzyłam w jego niebieskie tęczówki i zapomniałam o tym że jest bezuczuciowy.
|
|
 |
Jak życie nie boli nic,
nawet śmierć to przyjemność
|
|
 |
Tak po prostu za Tobą tęsknie , co noc , co świt , co oddech...
|
|
 |
Na Jego widok zapiera mi wdech w piersiach, a mój wyrafinowany sposób mówienia staje się nadzwyczaj chaotyczny.
|
|
 |
Czasami mam ochotę odgryźć Ci wargi, kiedy jestem do cna podsycona euforią na widok Twojego uśmiechu. odgryźć i triumfalnie schrupać.
|
|
 |
Jest coś niesamowitego w byciu nie w humorze. Wiesz, że jesteś wredna i źle ci z tym, ale nie możesz się opanować.
|
|
 |
Ona była najlepsza w czekaniu, a On w dawaniu nadziei.
|
|
 |
Są ludzie, dzięki którym wierzymy w lepsze jutro. I jesteś Ty, który je takim czynisz.
|
|
|
|