 |
Nigdy nie zrozumiem dlaczego ludzie odchodzą "od tak". Nie zrozumiem dlaczego potrafią w jednej chwili spakować swoje walizki i nawet bez słowa wytłumaczenia czy pożegnania, odchodzą. To boli najbardziej, bo ta burza, której nic nie zapowiadało pozostawia po sobie ogromne zniszczenia. Przez tygodnie i miesiące zastanawiasz się co źle zrobiłaś, że tak nagle odszedł. To strasznie męczy. Bardzo trudno pogodzić się z myślą "źle go kochałam, że wczoraj był, a dziś odszedł". Trudno wtedy poukładać sobie cały świat, bo w jednej sekundzie kończy się wszystko. To trochę jak śmierć tylko wtedy nie umarł on, ale umarłam ja. I umierałam bardzo długo, bo każdego dnia moje serce rozpadało się w drobne kawałki. Po jego odejściu nic nie było proste. Nadal nie jest. Świadomość tego, że nie byłam wystarczająco dobra sprawia, że nie chcę nikomu ufać, powierzać siebie i swojego serca, bo mam wrażenie, że znów będę niezbyt dobra, że będę nieodpowiednia.
|
|
 |
Samej byłoby mi lepiej. Nie dlatego, że sama byłabym szczęśliwa. Myślałam, że jeśli kogoś pokocham, a później związek się rozpadnie, mogę tego nie przeżyć. Łatwiej jest być samemu. Bo jeśli się nauczymy, że potrzebujemy miłości i ją stracimy, jeśli będziemy na kimś polegać, zbudujemy życie wokół związku, a później wszystko się rozpadnie - czy taki ból da się przeżyć? Utrata miłości jest jak uraz, jak umieranie. Z tą różnicą, że umieranie ma swój koniec. A to? Może trwać wiecznie.
|
|
 |
Z kolejnym kieliszkiem wina zatęsknisz za nim choć wiesz, że to już nie ma sensu./inna_niz_myslisz_
|
|
 |
I znów będzie jesień./inna_niz_myslisz_
|
|
 |
Lubię takie wieczory pełne samotności. Siedzę na tarasie pijąc wino i patrząc w gwiazdy. Wspominam wtedy wiele chwil i Ciebie. W końcu zajmowałeś kiedyś w moim sercu szczególne miejsce.../inna_niz_myslisz_
|
|
 |
Przychodzą takie dni, gdy brakuje wiary.
Jedyne co możesz zrobić to przetrwać i nie pokazywać zmiany./inna_niz_myslisz
|
|
 |
Zapraszam: https://www.facebook.com/innanizmyslisz/
|
|
 |
Te oczy. Twoje oczy. Wpatrzone w moje. Ten błysk. Mój na zawsze./inna_niz_myslisz
|
|
 |
Przyciągnij mnie do siebie i pocałuj. Wtedy pozwolę Ci odejść./inna_niz_myslisz
|
|
 |
Naiwność jest moją słabością./inna_niz_myslisz
|
|
 |
Czy scenariusz zawsze jest taki sam? Gdy zaczynasz ufać na końcu i tak znów będziesz sam?./inna_niz_myslisz
|
|
 |
Nadal nie mogę uwierzyć w to jaką bajkę przeżywam od prawie trzech lat. Ciągle zastanawiam się czy to wszystko nie jest tylko pięknym snem, z którego zbudzę się z krzykiem a moje oczy nie będą wypełnione po brzegi łzami. Nadal nie mogę uwierzyć, że zjawił się ktoś kto chce przeżyć ze mną resztę życia. Założyć rodzinę, kupić psa i mieć swój kąt na ziemi. Cięgle nie dowieżam w lśniący na palcu diamencik i w to, że za kilkanaście dni będę tą kobietą, która wstanie rano z uśmiechem na ustach i będzie wiedziała w co się ubierze! Każdego ranka sprawdzam czy symbol Naszej miłości nie zniknął czy... nadal tam jest.. Jestem szczęściarą. Mając Jego - mam dozgonną miłość, poczucie bezpieczeństwa, uśmiech na twarzy i łzy radości. Nie siedzę już wieczorami wtulona w poduszkę z paczką chusteczek. Teraz każdego wieczora i każdej nocy słyszę to cudowne bicie serca, rytm który potrafi mnie uspokoić w ułamku sekundy. Czuję MIŁOŚĆ. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
|
|