 |
|
Może nie jestem dziewczyną wyjątkowo pięknej urody, nie jestem zgrabna. Nie mam idealnego charakteru, nie mam wszystkich oryginalnych ciuchów, nie rzucam kawałami co słowo, nie uczę się zbyt pilnie, nie mam wielu przyjaciół, nie jestem córeczką tatusia, ale coś w sobie muszę mieć, skoro co wieczór powtarzasz mi, że kochasz, prawda?
|
|
 |
|
Angażowanie się? Owszem, zdarza mi się ale bardzo rzadko. Mało komu poświęcam swój czas i uwagę, ale jeśli już trafisz do grona tych ludzi - uwierz, że zawsze będę przy Tobie. Każdy Twój problem będzie moim problemem, a opcja 'pomoc' dostępna będzie u mnie całodobowo. Każdy Twój uśmiech będzie dla mnie szczęściem, bo tak naprawdę w życiu nie ma nic cenniejszego niż radość w oczach osoby na której Ci zależy.
|
|
 |
|
Miałeś tak kiedyś? Wszystko to, co Cię otacza, pojedyncza nutka, słowo, przedmiot, ma wpisane imię tej jednej osoby? Pierwsze skojarzenie, dzięki któremu wspomnienia zaczynają układać się w jedną całość. W końcu dostrzegasz jak dużo tej osoby jest w Tobie. Jak bardzo napełniony jesteś tym, co razem tworzyliście, odrębnym światem, do którego wstęp mieliście tylko Wy, którego historia sporządzona została Waszą bliskością, Waszą miłością. Miałeś tak kiedyś?
|
|
 |
|
Szczerze to ja nie rozumiem samobójców, bo żeby żyć trzeba mieć odwagę, a samobójcy to tchórze, tchórze i narcystyczni egoiści, którzy myślą, że wszystko kręci w okół nich. Jak można odebrać sobie najcenniejszy skarb jaki się ma, jak można zrobić sobie to i zrobić to najbliższym ludziom? Ja tego nie rozumiem i nie chce tego rozumieć, przecież życie jest po to, żeby dawać jak najwięcej innym ludziom.
|
|
 |
|
Te pretensje o nic. Cokolwiek byś nie zrobił zawsze będzie nie tak. Zawsze komuś nie spodoba się to co robisz. Więc po chuj człowiek ma się starać skoro zawsze i tak zostanie skrytykowany. Żyj jak chcesz. Na własny rachunek , według własnego sumienia. Olej zdanie innych. To przecież nie oni umrą za Ciebie.
|
|
 |
|
I znowu się zawodzę na Tobie, nienawidzę. Unosisz mnie do samych gwiazd, krążę po niebie w Twoim zapachu, a potem tak naiwnie i niespodziewanie spadam na samą ziemie i ciężko mi się podnieść. Cicho płaczę i wspominam znowu, jak było kiedyś. A teraz gdy potrzebuje Twojej ręki na otarcie, łez boję się po nią sięgnąć, by się znów nie zawieść.
|
|
 |
|
Potem i tak mijaliśmy się co dzień, chociaż pozornie szliśmy obok siebie. Czy to w ogóle była miłość? Chyba tak. Chyba w żadnym innym uczuciu ludzie nie mijają się tak często jak w tym.
|
|
 |
|
Nie potrzebuję opiekuna, tylko przyjaciela, który zawsze mnie rozśmieszy będzie przy mnie w trudnych chwilach i będzie mi powtarzał, że jestem piękna, nawet wtedy gdy będę gruba i pomarszczona .
|
|
 |
|
- przejdę do rzeczy. nie kocham Cię już. zrozumiałam jaki to był błąd, i na prawdę uważam ten rozdział za zamknięty. bez Ciebie moje życie zmieniło się na lepsze. miałeś rację, kończąc nasz związek. uwolniłam wreszcie serce od ciężaru. już o Tobie wcale nie myślę, nawet w nocy. po prostu zapominam.żegnaj na zawsze. powiedziała.
|
|
 |
|
Być obojętnym. Bez duszy i serca. Obojętnie się budzić i z taką samą wyuzdaną obojętnością zasypiać. Nosić ja w sercu, jednocześnie serca nie posiadając. Taka abstrakcja. Nikogo nie całować. Nikomu nie pozwalać się kochać. Tylko oddychać i trwać. Już nie szokować. Po co? Nie zastanawiać się czy jestem złą czy dobrą dziewczyną. Zobojętnić się maksymalnie. Niczym strzęp obłoku, który w końcu zniknie w atmosferze. Kogo to obchodzi?
|
|
 |
|
to straszne , że dziś mijając się na ulicy nie stać nas na więcej niż marne zmierzenie się wzajemnie - a kiedyś ? kiedyś było tak wiele słów, przyrzeczeń, wspólnych chwil. dziś jest jedynie myśl , że tak sprawnie wszystko spieprzyłyśmy .
|
|
 |
|
lubię ludzi którzy kopiują cytaty, uwielbiam.
środkowym palcem dla takich "ludzi".
|
|
|
|