głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zmotoryzowana

To  że możemy owe cierpienie znieść  nie znaczy  iż to robimy   znaczna różnica. Uważam  że to rozpamiętywanie  te pytania dlaczego  czemu teraz  czemu boli   osłabiają. To w żadnym stopniu nie pomaga iść naprzód  a jeśli się tego nie zrobi to nijak można dać radę żyć. A śmierć to nieodłączna część tego  co wpisane jest w bieg naszej egzystencji. My umrzemy i pewnie niejednokrotnie będziemy patrzeć na odejście bliskich nam osób. Bóg decyduje zaledwie kiedy znikamy  sam ten fakt natomiast to prawa natury  a za ich podważanie ja nie zamierzam się nigdy zabierać. Każdy chce mieć ważne dla siebie osoby tu jak najdłużej  lecz prędzej czy później je traci i to na pewno nie jest powód do tego  by przestać żyć samemu. Nie mówię  żeby nie cierpieć. Dla mnie polega to na odnajdywaniu czegoś poza cierpieniem  czegoś  czego można się uchwycić i co pociągnie nas naprzód. teksty definicjamiloscii dodał komentarz: To, że możemy owe cierpienie znieść, nie znaczy, iż to robimy - znaczna różnica. Uważam, że to rozpamiętywanie, te pytania dlaczego, czemu teraz, czemu boli - osłabiają. To w żadnym stopniu nie pomaga iść naprzód, a jeśli się tego nie zrobi to nijak można dać radę żyć. A śmierć to nieodłączna część tego, co wpisane jest w bieg naszej egzystencji. My umrzemy i pewnie niejednokrotnie będziemy patrzeć na odejście bliskich nam osób. Bóg decyduje zaledwie kiedy znikamy, sam ten fakt natomiast to prawa natury, a za ich podważanie ja nie zamierzam się nigdy zabierać. Każdy chce mieć ważne dla siebie osoby tu jak najdłużej, lecz prędzej czy później je traci i to na pewno nie jest powód do tego, by przestać żyć samemu. Nie mówię, żeby nie cierpieć. Dla mnie polega to na odnajdywaniu czegoś poza cierpieniem, czegoś, czego można się uchwycić i co pociągnie nas naprzód. do wpisu 15 listopada 2012
Dla mnie to podejście odnośnie Boga jest trochę niezrozumiałe. Zagłębiając się minimalnie w wiarę  odnajdziemy wzmiankę o tym  że Bóg daje jasny wybór: albo nie wierzysz  albo wierzysz stosując się do wszystkiego czego oczekuje  nie ma nic po środku. Zatem   to Jego wybór  kogo zabiera do siebie i kiedy  a my na dobrą sprawę nie mamy nic do gadania  a jedyne co możemy zrobić to zaakceptować to postępowanie i wierzyć  że jest właściwe. Jeśli tego nie robimy  to dla mnie trochę tak... jakby nie wierzyć. A skoro się nie wierzy   to jak można zrzucać winę za coś na Boga? To trochę głupie obarczać Go za coś  co nas boli  a w chwilach szczęścia iść przez życie z uśmiechem i nawet o Nim nie pomyśleć.   Nikt nie obarcza nas cierpieniem  którego nie moglibyśmy znieść  a to czego nie osiągnęliśmy przez ból  przez walkę z nim  przez przezwyciężenie tego  co stanowiło dla nas mękę jest cholernie mało warte. teksty definicjamiloscii dodał komentarz: Dla mnie to podejście odnośnie Boga jest trochę niezrozumiałe. Zagłębiając się minimalnie w wiarę, odnajdziemy wzmiankę o tym, że Bóg daje jasny wybór: albo nie wierzysz, albo wierzysz stosując się do wszystkiego czego oczekuje; nie ma nic po środku. Zatem - to Jego wybór, kogo zabiera do siebie i kiedy, a my na dobrą sprawę nie mamy nic do gadania, a jedyne co możemy zrobić to zaakceptować to postępowanie i wierzyć, że jest właściwe. Jeśli tego nie robimy, to dla mnie trochę tak... jakby nie wierzyć. A skoro się nie wierzy - to jak można zrzucać winę za coś na Boga? To trochę głupie obarczać Go za coś, co nas boli, a w chwilach szczęścia iść przez życie z uśmiechem i nawet o Nim nie pomyśleć. & Nikt nie obarcza nas cierpieniem, którego nie moglibyśmy znieść, a to czego nie osiągnęliśmy przez ból, przez walkę z nim, przez przezwyciężenie tego, co stanowiło dla nas mękę jest cholernie mało warte. do wpisu 15 listopada 2012
  Teej  Mariusz  maźnij tu na koszulce jeszcze  bo obiecałam kumpeli  która jest Twoją zapaloną fanką  że na urodziny ogarnę w prezencie strój wraz z Twoim autografem.   Dobra  to trzymaj tu z dwóch stron  ja już piszę i złóż koniecznie ode mnie wszystkiego najlepszego!   Szampon przemiły gość :D No i trochę przed 1  lecę pod prysznic  a za 8h zaczynamy próbne z ang...

definicjamiloscii dodano: 15 listopada 2012

- Teej, Mariusz, maźnij tu na koszulce jeszcze, bo obiecałam kumpeli, która jest Twoją zapaloną fanką, że na urodziny ogarnę w prezencie strój wraz z Twoim autografem. - Dobra, to trzymaj tu z dwóch stron, ja już piszę i złóż koniecznie ode mnie wszystkiego najlepszego! / Szampon przemiły gość :D No i trochę przed 1, lecę pod prysznic, a za 8h zaczynamy próbne z ang...

Przeczytasz Jego imię w internecie  w czyimś opisie czy notce. W jednej sekundzie żołądek wykonuje trylion obrotów  oddech ewidentnie przyśpiesza  a serce zaczyna bić niemożliwie głośno i szybko. Nie możesz racjonalnie myśleć. Mimowolnie usta zaczynają Ci drgać a do oczu napływają nieskazitelne łzy. Oszukuj się dalej  że o Nim zapomniałaś i nie żyjesz wspomnieniami jakie po sobie pozostawił.

samotnacisza dodano: 14 listopada 2012

Przeczytasz Jego imię w internecie, w czyimś opisie czy notce. W jednej sekundzie żołądek wykonuje trylion obrotów, oddech ewidentnie przyśpiesza, a serce zaczyna bić niemożliwie głośno i szybko. Nie możesz racjonalnie myśleć. Mimowolnie usta zaczynają Ci drgać,a do oczu napływają nieskazitelne łzy. Oszukuj się dalej, że o Nim zapomniałaś i nie żyjesz wspomnieniami jakie po sobie pozostawił.

Są sprawy  których sama sobie nie wybaczam  więc nie proś żebym zapomniała o Twoich błędach. esperer

esperer dodano: 14 listopada 2012

Są sprawy, których sama sobie nie wybaczam, więc nie proś żebym zapomniała o Twoich błędach./esperer

Byłam tą dziewczyną  która nie odzywała się następnego dnia po miłym wieczorze. Przesiadywałam z kumplami i urządzaliśmy sobie zawody w piciu na czas. Paliłam papierosa za papierosem i potrafiłam biegać nago z przyjaciółką po polu  krzycząc  że jestem szczęśliwa  a życie jest piękne. Wracałam chwiejnym krokiem nad ranem do domu  odsypiałam kilka godzin  a potem znowu ruszałam na miasto. Wiele widziałam  poznałam kilka osób  które według Ciebie są marginesem społecznym  a ja spędzałam z nimi zajebiste chwile. Wiem jak to jest upadać  dostawać po ryju i nie pamiętać co robiłam w nocy. Wiem jak to jest kiedy życie wymyka się spod kontroli i robisz rzeczy  których potem żałujesz. Fakt  zmieniłam się  mam teraz kogoś dla kogo warto ogarnąć tyłek  ale tamta ja zawsze będzie tą  którą wspominam z uśmiechem i do  której mimo wszystko będę wracać  nawet jeśli tylko wspomnieniami. esperer

esperer dodano: 14 listopada 2012

Byłam tą dziewczyną, która nie odzywała się następnego dnia po miłym wieczorze. Przesiadywałam z kumplami i urządzaliśmy sobie zawody w piciu na czas. Paliłam papierosa za papierosem i potrafiłam biegać nago z przyjaciółką po polu, krzycząc, że jestem szczęśliwa, a życie jest piękne. Wracałam chwiejnym krokiem nad ranem do domu, odsypiałam kilka godzin, a potem znowu ruszałam na miasto. Wiele widziałam, poznałam kilka osób, które według Ciebie są marginesem społecznym, a ja spędzałam z nimi zajebiste chwile. Wiem jak to jest upadać, dostawać po ryju i nie pamiętać co robiłam w nocy. Wiem jak to jest kiedy życie wymyka się spod kontroli i robisz rzeczy, których potem żałujesz. Fakt, zmieniłam się, mam teraz kogoś dla kogo warto ogarnąć tyłek, ale tamta ja zawsze będzie tą, którą wspominam z uśmiechem i do, której mimo wszystko będę wracać, nawet jeśli tylko wspomnieniami./esperer

Dorośliśmy i wyrzucając za małe ubrania i pluszaki  wyrzuciliśmy też kilka złudzeń. Gdy miałam osiem lat wierzyłam że gdzieś tam jest dla mnie ten wymarzony książę  a ja będę mogła być jego ukochaną księżniczką  którą będzie rozpieszczał tak samo jak ja swoją lalkę. Nigdy nie pomyślałabym  że będę z kimś kto mnie tak rani  a przez miłość wyleję tyle łez. Co stało się z tymi słowami rodziców  którzy mówili  że zasługuję na wszystko co najlepsze w życiu? Co stało się z tą dziewczynką  która miała wiarę  a teraz ma papierosy i alkohol. Kiedyś wychodziłam z domu  żeby biec na plac zabaw  a teraz siedzę z kumplami i wypalam blanta za to co było i już nie wróci  za te zniszczone marzenia i dojrzałość  która nie jest tak kolorowa jak sądziłam za małolata. esperer

esperer dodano: 14 listopada 2012

Dorośliśmy i wyrzucając za małe ubrania i pluszaki, wyrzuciliśmy też kilka złudzeń. Gdy miałam osiem lat wierzyłam,że gdzieś tam jest dla mnie ten wymarzony książę, a ja będę mogła być jego ukochaną księżniczką, którą będzie rozpieszczał tak samo jak ja swoją lalkę. Nigdy nie pomyślałabym, że będę z kimś kto mnie tak rani, a przez miłość wyleję tyle łez. Co stało się z tymi słowami rodziców, którzy mówili, że zasługuję na wszystko co najlepsze w życiu? Co stało się z tą dziewczynką, która miała wiarę, a teraz ma papierosy i alkohol. Kiedyś wychodziłam z domu, żeby biec na plac zabaw, a teraz siedzę z kumplami i wypalam blanta za to co było i już nie wróci, za te zniszczone marzenia i dojrzałość, która nie jest tak kolorowa jak sądziłam za małolata./esperer

Zbyt mnie rozczarował  żebym teraz potrafiła z nim rozmawiać. Kocham go  ale nie mogę spojrzeć w oczy  bo wtedy przypominam sobie to całe cierpienie  które mi zagwarantował. esperer

esperer dodano: 14 listopada 2012

Zbyt mnie rozczarował, żebym teraz potrafiła z nim rozmawiać. Kocham go, ale nie mogę spojrzeć w oczy, bo wtedy przypominam sobie to całe cierpienie, które mi zagwarantował./esperer

Wiesz  że jutro miną dwa lata od kiedy pierwszy raz powiedziałeś  że mnie kochasz? Dużo się od tego czasu zmieniło. Ja się zmieniłam  Ty się zmieniłeś. Zmieniło się też to że słowa  kocham Cie  wypowiadamy do innych osób.

samotnacisza dodano: 14 listopada 2012

Wiesz, że jutro miną dwa lata od kiedy pierwszy raz powiedziałeś, że mnie kochasz? Dużo się od tego czasu zmieniło. Ja się zmieniłam, Ty się zmieniłeś. Zmieniło się też to że słowa "kocham Cie" wypowiadamy do innych osób.

To tobie miało pęknąć serce nie mi!

samotnacisza dodano: 14 listopada 2012

To tobie miało pęknąć serce nie mi!

nie no kurwa stary ja Cie błagam. Tylko mi nie mów  ze mnie kochasz. Nie teraz. nie gdy zaczynam sobie to wszystko układać.

samotnacisza dodano: 14 listopada 2012

nie no kurwa stary ja Cie błagam. Tylko mi nie mów, ze mnie kochasz. Nie teraz. nie gdy zaczynam sobie to wszystko układać.

Dzień w którym Cię poznałam oficjalnie zaznaczyłam w kalendarzu. Narysowałam duży krzyż czerwonym markerem  tak na znak  że w ten dzień zaczęłam umierać. To takie święto  które obchodzę co rok. Zawieszam twoje zdjęcie na ścianie i przy wódce rzucam w nie lotkami  a na Twojej laleczce voodoo gaszę z premedytacją papierosy. Lubię tą małą formę sadyzmu. Choć w delikatny sposób pomaga uwolnić tą nienawiść względem Ciebie.

samotnacisza dodano: 14 listopada 2012

Dzień w którym Cię poznałam oficjalnie zaznaczyłam w kalendarzu. Narysowałam duży krzyż czerwonym markerem, tak na znak, że w ten dzień zaczęłam umierać. To takie święto, które obchodzę co rok. Zawieszam twoje zdjęcie na ścianie i przy wódce rzucam w nie lotkami, a na Twojej laleczce voodoo gaszę z premedytacją papierosy. Lubię tą małą formę sadyzmu. Choć w delikatny sposób pomaga uwolnić tą nienawiść względem Ciebie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć