 |
Chodzi mi o to - powiedział - że gdy o kimś myślisz, gdy nie możesz o kimś zapomnieć, dostrzegasz go wszędzie wokół.
|
|
 |
|
Myslalam ze jestem silniejsza, ze dam rade i poradze sobie z latwoscia, bo tak sie zapowiadalo. Ale, tesknie za nim. Cholernie tesknie i ta tesknota nasila sie z kazdym kolejnym dniem - w koncu byl dla mnie jak brat. Patrzac na wspolne zdjecie, na ktorym oboje jestesmy tak bardzo rozesmiani nie potrafie powtrzymac lez i po raz kolejny na moich policzkach tworza sie czarne smugi od tuszu. Wspolne chwile ktore razem przezylismy, wspolne picie po lasach, szczere rozmowy, problemy z ktorymi sobie razem radzilismy tworza cudowne wspomnienia ktore dzis rozrywaja mi serce. Ale nie wroce, obiecalam sobie i obiecalam mu, ze to koniec. Bede silna, moze nie dzis, moze nie jutro. Ale dam rade, nie wroce. / podobnodziwka
|
|
 |
"Jeśli naprawdę ci na kimś zależy, pozostawisz mu swobodę działania, choćby to działanie było nie po twojej myśli. Jeśli naprawdę kogoś kochasz, pozwolisz, by złamał Ci serce."
|
|
 |
W miejscach, w których miałem rany, dziś mam blizny, nie boli,
Już nie dam Ci rozdrapać ich, zdążyły się zagoić.
Ja zdążyłem przyzwyczaić się i z nimi się oswoić,
Tak jak Ty zdążyłeś zjebać i odwrócić się od swoich.
Nie spaliłem żadnych zdjęć. Miałoby to jakiś sens?
Dawno się zerwała wieź, miedzy nami nie ma niej.
Nie ma o czym gadać, wiesz, dawno mi już nie jest smutno
I wiem kogo nie chcę widzieć, gdy popatrzę w lustro.
Antywzór mocno strół, czas to antidotum.
Kiedy nasze oczy widzą się, to ja nie spuszczam wzroku.
Wyleczony w pełni dziś na dzielni już nie czuję wstydu,
Słuchaj, nie ma powrotu, to był kurwa Twój wybór.
Chyba świadomy, chociaż umysł niezbyt trzeźwy.
Wcześniej miałem trochę sentymentów, strzepałem resztki.
Teraz nie mam ich i dzisiaj mogę samodzielnie iść,
A jedyne, co jest pewne, to że nie czuję już nic.
|
|
 |
Chciałbym umieć jej pokazać tą miłość, którą czuję nawet teraz mocniej niż na początku. Chciałbym pomóc jej w nas jeszcze uwierzyć i zawsze być przy niej i być potrzebny. Rzeczywistość już mnie nie przeraża jak kiedyś, ale bez niej jestem pusty nawet gdy idę przed siebie.
|
|
 |
|
smak jego ust, jego dotyk i zapach jego ciała zmieszany z moim wciąż jest moją największą zagadką. tak bardzo chciałabym, żeby jego dłonie idealnie wpasowały sie w moje, by jego usta uzależniły sie od moich, a jego zapach tylko z moim łączył się w najcudowniejszy i niepowtarzalny zapach na świecie. tak bardzo chciałabym go mieć tylko dla siebie i zdobyć ten cudowny szczyt którym jest jego serce. / podobnodziwka
|
|
 |
Pamiętasz, na samym początku naszej znajomości obiecaliśmy sobie, że cokolwiek się między nami zdarzy, kimkolwiek dla siebie będziemy- znajomymi, przyjaciółmi czy parą, pomimo przeciwności i na przekór wszystkiemu, zawsze będziemy o sobie pamiętać i nigdy nie skreślimy siebie nawzajem. Przyrzekaliśmy to sobie. Chciałabym się z tej obietnicy wywiązać, ale potrzebuje Twojej pomocy. Pomożesz? / he.is.my.hope
|
|
 |
Milczymy, czekamy, jakbyśmy mieli przed sobą jeszcze jedno życie. Ale nie mamy. Czas coś zrobić, zmienić. Napisać, zadzwonić, powiedzieć, albo ostatecznie się pożegnać. Czas coś zdecydować- choćby po to, że musisz wiedzieć czy walczysz dalej, czy się żegnasz. Czekanie Cię zabije, a niepodjęcie żadnej decyzji jest najdotkliwszym cierpieniem na jakie możesz się zgodzić. Już czas. Decyduj. / he.is.my.hope
|
|
 |
|
uwierz, ze gdybym mogla cofnac czas to nigdy, przenigdy nie poznalabym Cie. nigdy nie uwierzylabym w jakiekolwiek Twoje slowo i nigdy nie dopuscilabym do tego bys stal sie dla mnie kims waznym. nie pozwolilabym Ci wejsc do mojego zycia i nie dalabym Ci pozwolenia bys zostal w nim chociaz na minute. ale pozwolilam, niestety. i oddalam Ci moje serce, ktore teraz na szczescie do mnie wrocilo z nienawiscia a nie miloscia do Ciebie. dzis jestes dla mnie nikim, jestes jedynie cieniem z przeszlosci, nic nie znaczacym elementem starej ukladanki, ktora zostala zakonczona i stracila jakiekolwiek znaczenie. / podobnodziwka
|
|
 |
|
nie mów już nic, niech czas stanie w miejscu. bo puste słowa teraz chyba są bez sensu
|
|
 |
Jeśli miałabym wyrazić tylko jednym zdaniem to kim On dla mnie jest, zdecydowanie powiedziałabym, że najtrudniejszą, ale zarazem najpiękniejszą przygodą mojego życia. / he.is.my.hope
|
|
 |
Nigdy nie chciałam Cię kochać. Nie planowałam tego. Wszedłeś w moje życie nagle i przewróciłeś je momentalnie do góry nogami. Przecież ja nie pragnęłam tego, zapierałam się, mówiłam, że się boję, że nie jestem gotowa. Przekonywałam, że nie jestem dla Ciebie, że mnie trudno kochać. Ale Ty nie odpuszczałeś, walczyłeś o mnie, wchodziłeś w moje życie coraz mocniej, pewniej, zajmując z dnia na dzień więcej przestrzeni. Przestrzeni nie tylko mojego życia, ale i serca. Zaufałam Ci, a Ty miałeś mnie nie skrzywdzić, obiecałeś to, obiecałeś. Mówiłeś, że będziesz zawsze,szczególnie wtedy, gdy będę się bała. Powtarzałeś, że sprawisz, że poczuje się lepiej, że będę z Tobą szczęśliwa.Chciałeś żeby była z Tobą szczęśliwa.I co zrobiłeś? gdzie jesteś? czemu nie ma Cię przy mnie? gdzie jest ten chłopak, który chciał dla mnie jak najlepiej, który chciał mnie kochać? No gdzie jest? bo On już dość dawno znikł i ciągle nie wraca...Tęsknię za nim. Bardzo. / he.is.my.hope
|
|
|
|