|
Kocham cię skarbie. I jesli to co mówię ma sens to potrzebuję cię. Kocham cię. Uwierz kiedy to mówie. / i.need.you
|
|
|
Przecież wiedziałeś że nie jestem na tyle silna. Kochanie jak mogłeś mnie zostawić ze złamanym sercem? / i.need.you
|
|
|
Kiedyś powiedziałeś : "kochanie nie pozwolę" / i.need.you
|
|
|
Nie mogę zapomnieć bo złożyłam obietnicę. Przysięgałam że zawsze będę cię bronić. Nie złamię obietnicy. Będę cię kochała każdego dnia mocniej i mocniej. Każdym kawałkirm mojego ciała. Każdym kawałkiem mojej duszy. Każdą najmniejszą cząstką mojego małego serca. Przecież jesteś wszystkim czego potrzebuję i pragnę. / i.need.you
|
|
|
Nigdy nie chciałam i nie pozwalałam na to byś czuł się bezwartościowy. Jesteś warty więcej niż ktokolwiek kogo poznałam. Uwielbiam na ciebie patrzeć. Uśmiechnij się jeszcze raz. / i.need.you
|
|
|
Skarbie spójrz na mnie i uśmiechnij się. Powiedź mi, że jestem wszystkim czego chcesz i pragniesz. Powiedź, że nie chcesz żebym odeszła już. Dajmy sobie szansę. Kochanie ja też chce zostać na zawsze. Dorośnijmy / i.need.you
|
|
|
Podobno nic nie trwa wiecznie i wszystko można zniszczyć. Podobno wszystko kiedyś się kończy i zostaję tylko kurz. Podobno. A teraz weź tą kartkę, otwórz ją i przeczytaj co na niej napisałem. Teraz pognieć ją, oderwij kawałek, niszcz. Otwórz znowu kartkę. Słowa dalej są, prawda? Widzisz jeśli mówię, że Cię kocham i chcę być z Tobą zawsze to nieważne jak bardzo będziesz mnie ranić, te słowa nie znikną, bo to jedyne co trwa wiecznie na tym świecie, schowane w moim sercu tylko dla Ciebie.
|
|
|
Nocą jestem archeologiem, który szuka śladów nas, Twojej miłości. Dokładnie przeczesuje każdy skrawek swoich snów, swojego umysłu by wydobyć z nich nawet najmniejszą cząstkę Ciebie i wykreować z niej powód by oddychać.
|
|
|
w jej oczach czytał wszystkie słowa, których nie wypowiadała. Dlatego dziś jest tak trudno, gdy go nie ma / i.need.you
|
|
|
pogubiłam się. przepraszam. wystarczył moment, by On wyjechał i w Jego miejsce znów wskoczył J ??? Nie ogarniam sama siebie. po raz pierwszy w życiu opiłam się i to w dodatku przy J. opijał ze mną smutki i w pewnym momencie tak mu odleciałam, że straciłam rachubę czasu i nie wiedząc jak trafiłam do domu, choć podobno jeszcze na schodach pod drzwiami piliśmy wódkę. przepraszam. pogubiłam się totalnie. już tak żyć nie chcę. chcę cofnąć się do początku wakacji - do momentu, w którym nie spotkałam znów po paru latach na swojej drodze J i jak nie znałam D. za bardzo przywiązałam się do nich - obu !!! // n_e
|
|
|
umieramy. w poniedziałki, w środy i w niedziele w samotności. / i.need.you
|
|
|
|