 |
Ej, szczęście. Już dawno przestałam bawić się w chowanego. Możesz wyjść? /myfight
|
|
 |
Dusząc się płaczem, zrozumiała, że nadal jej na nim zależy. Pomimo tego wszystkiego co jej zrobił. Pomimo tego, jak bardzo ją skrzywdził. /myfight
|
|
 |
- Jaka jesteś? - To zależy czyich plotek słuchasz. /myfight
|
|
 |
"Za siedmioma górami, za siedmioma lasami, za siedmioma rzekami mieszkała sobie księżniczka", kurde jak ja wszędzie mam daleko -powiedziała, rzucając koronę o ziemie... ;D /myfight
|
|
 |
cześć, podobno jesteśmy sobie przeznaczeni . /myfight
|
|
 |
Nikt nie ponosi kary za swoje mysli. /myfight
|
|
 |
I napluć wszystkim 'kochanym' osobom w twarz, uśmiechnąć się i powiedzieć - 'to za tą wspaniałą przyjaźń'. /myfight
|
|
 |
Jak się tak leży godzinami w nocy, to myśleniem można zajść bardzo daleko i w bardzo dziwne strony, wiesz? /myfight
|
|
 |
jej oczy były przepełnione niemą prośbą o pomoc. nikt nie potrafił zrozumieć krzyku jej źrenic.
|
|
 |
Szczęściem jest kolor jego oczu, jego śmiech, jego obecność. /myfight
|
|
 |
Cześć. Kochałeś mnie kiedyś, pamiętasz? /myfight
|
|
 |
Z tego 'szczęścia' to aż się skakać chce. Najlepiej z mostu, albo pod pociąg /myfight.
|
|
|
|