 |
Pomyśl o wszystkich momentach bez wsparcia, pomyśl o przykrościach i o wszystkich starciach i zrozum, że zamknięty rozdział to nowa szansa.
|
|
 |
Bo ja jestem alkoholem, którym się upijasz. Jak amfetamina robię tobie w głowie miraż, zmieniam nastroje i klimat, i nie możesz mnie powstrzymać. Uzależniam cie na dobre, może lepiej nie zaczynać.
|
|
 |
i błagałam Boga, by ta noc nigdy się nie skończyła.
|
|
 |
ej, znasz to uczucie kiedy uśmiechasz sie do siebie, i masz wyjebane na to, co pomyślą ludzie? ej znasz to gdy chcesz wykrzyczeć kazdemu, że chcesz się oddać na zawsze jemu? ej znasz to gdy Twoje serce bijące szybciej woła, że chce więcej? ej znasz to, gdy koło niego jesteś i myslisz, ze już zawsze tak bedzie?
|
|
 |
trochę cięższy oddech, trochę szybsze bicie serca, trochę więcej szczęścia./eeiiuzalezniasz
|
|
 |
Nie potrafiła oprzeć się urokowi jego oczu, który przeszywał ją i powodował drganie nawet najmniejszej komórki jej ciała./eeiiuzalezniasz
|
|
 |
Chciałabym, abyś kiedyś, bez względu na wszystko co zrobię lub powiem, przytulił mnie, nie mówił jaka jestem, nie krytykował, nie krzyczał, żebyś chociaż raz uświadomił sobie że ja jestem ci potrzebna./eeiiuzalezniasz
|
|
 |
chciałabym mieć tą cholerną pewność, że będę mogła Cię mieć na zawsze./byk1994
|
|
 |
w momencie kiedy go poznałam, ulubioną melodią życia było bicie jego serca, kiedy słyszałam wtulając się w jego ramiona./ lovelova
|
|
 |
'Chcesz mieć kogoś przy sobie, lecz nie zjawi się nikt, jedna z tych nocy kiedy sen nie chce przyjść.'/ lovelova
|
|
 |
Nachylił swoją glowę tak,by znaleźć się tuż przy mojej twarzy.Czule odgarnął mi wlosy z czoła i podniósł mój podbródek tak bym na niego spojrzała-Nie wierzysz mi prawda?-Spytał na co ja spuściłam z niego wzrok.-Mówiłem Ci,że jestem tu specjalnie dla Ciebie.Z nią nic mnie juz nie łączy-próbował mi wytłumaczyć lecz ja nie chciałam go słuchać.Odepchnęłam go delikatnie-Byłeś z nią 4 lata,mnie znasz od 2 tygodni i co?Miłość od pierwszego wejżenia?-Zadrwiłam i wyszłam z pokoju pozostawiając go samego.Nie wierzyłam w to co mówił,ani w żadne jego gesty.Alkohol szumiał mi w głowie,lecz byłam świadoma każdego swojego słowa.Nie wierze juz w nic.W żadne zapewnienie,w żadne czułe słowo.Zmieniłam się.Z romantycznej dziewczyny stałam się zimną i egoistyczną osobą..Nie chce krzywdzić,lecz wiem,że im się należy.Niejednokrotnie płakałam nie móc spać w nocy.tęskniłam i topiłam smutki w butelce wódki.Tegoroczne walentynki spędzę podobnie.Samotnie, bo czas mojej miłośi juz dawno przeminął..|| pozorna
|
|
|
|