 |
nieważne jak bardzo boli, jak ból przytłacza Cię z dnia na dzień tak samo, że często nikt nie potrafi Ci pomóc, ważne żebyś Ty zacisnął pięści, powstrzymał łzy i mimo wszystko przetrwał. | endoftime.
|
|
 |
|
"Bramki w sklepie - mimo, że nic nie zwinąłem, to i tak boję się, że zapiszczą."
|
|
 |
przychodzi taki czas, że zaczynamy mimo wszystko tęsknić za przeszłością.
|
|
 |
'' mówią : morda nie szklanka - nie zbije się, ale blizny pozostają . '' / Eldo
|
|
 |
♥ MOŻECIE MI POLECIĆ JAKIŚ FAJNY FILM, KOMEDIĘ by znowu miło spędzić całą noc przy ekranie. ♥
|
|
 |
|
I trzymamy się za ręce, tak razem wpatrzeni, jakby zaraz miał wybuchnąć różny kolor naszych źrenic. /podobnopopierdolony
|
|
 |
a teraz bez żadnego ALE, bez żadnych wątpliwości, mogę i chcę powiedzieć : jestem szczęśliwa, jestem cholernie szczęśliwa. dzięki niemu. to on, w tak krótkim czasie zdołał mnie zajebiście mocno w sobie rozkochać, on pokazał mi co to prawdziwe szczęście i dał zasmakować miłość. to dzięki niemu, świat nabrał kolorowych barw. obrócił moje życie o 360 stopni. / mojekuurwazycie
|
|
 |
a dzisiaj mijając się na ulicy oboje spuszczamy wzrok w dół i już się nie znamy. dzisiaj łączą nas tylko wspólne wspomnienia, zdjęcia na dnie dysku w kompie, i czas spędzony razem, który najwidoczniej był pomyłką. | endoftime.
|
|
 |
przykro jest patrzeć, jak ludzie zmieniają się pod wpływem innych i gubią to ciepło, którym kiedyś emitowali.
|
|
 |
leżąc na kanapie, usłyszałam dźwięk telefonu. nie spodziewałam się niczego, więc z niechęcią wstałam z łóżka i podniosłam słuchawkę. serce na chwilę przestało bić, a ja stałam osłupiała. to był on. zadzwonił do mnie. uroniła się łza szczęścia. tak cudownie było usłyszeć ponownie jego głos, mówiący jak bardzo mnie kocha, jak bardzo tęskni. mogłam tego słuchać godzinami. wiedziałam, że to co do mnie mówi jest szczere, prosto z serca. rozmawialiśmy długo, właściwie o wszystkim i o niczym. wtedy nie miało to największego znaczenia. zależało mu. po tej rozmowie byłam tego pewna. / mojekuurwazycie
|
|
 |
czasami zdarza się, że po dłuższej styczności ze szkłem, nagle wzrok staje się szklisty, przestajesz kontrolować siebie, tracisz równowagę i siły na cokolwiek, oczy mimowolnie się zamykają a Ty odpływasz nie zważając już na nic. | endoftime.
|
|
 |
czasami przerasta nas tęsknota, zdolność do oddychania odchodzi. po chwili zaczynamy dławić się już powietrzem a nie łzami, wszystko zatrute miłością a my stajemy się bezdechem. | endoftime.
|
|
|
|