|
Cel do którego dążę okazał się porażką Czuje, że przegrałem bitwe, życie bezustanną walką
|
|
|
piszę do Ciebie list, prosto z samego piekła, wiem, nie odpiszesz mi, choć nie boisz się odebrać.
|
|
|
nie ma znaczenia po której stoisz ze stron, bo gdy wszyscy zawiodą ja podam Ci pomocną dłoń
|
|
|
nie mam nic, z krzyku tylko zdarte gardło, ale nim wstanie świt po cichu powiesz że było warto.
|
|
|
W tej nierównej walce znów wygrały słabości, a ja pytam, gdzie te happy and'y z filmów o miłości .
|
|
|
Ten aromat tamtych chwil ,chciałbym poczuć od nowa. Teraz czuje cierpki smak. Iść tylko i się upić.Szkoda tylko,że tego cierpienia nikt nie chce odkupić .
|
|
|
Iskra nadziei się tli choć nie dostrzegam słońca. Prawdziwa miłość nie,nie umiera do końca.
|
|
|
mógłbym uwierzyć w przeznaczenie i nagle stać się biernym, mieć nadzieję, że muzyka uczyni mnie nieśmiertelnym.
|
|
|
znasz na bank kogoś, z kim chwile trwają zbyt krótko, że nawet całe życie to za mało..
|
|
|
Nie mam pomysłu, jak zmienić to wszystko. Tak, wiem kotku, po prostu nam nie wyszło.
|
|
|
Sto razy w tą samą rzekę, bez grama tlenu. Mogłam to zmienić, on pewnie mógł to docenić, a my mogliśmy iść dalej razem.
|
|
|
|