 |
W sumie tu chodzi o jeden przekaz, Nie podoba Ci się, to po co głośno szczekasz? Człowiek człowiekowi potrzemy jak nigdy. Bez drugiej osoby jesteś kurwa inny.
|
|
 |
każdego dnia na nowo karmimy się kłamstwami, trwając w nich bez jakichkolwiek przeszkód, bo tak jest łatwiej? łatwiej oszukiwać samych siebie? wciąż na co dzień zabijać podświadomość, po to by pozornie wyjść na prostą? marne realia. zatruwasz własne życie, by żyć. ciągniesz za sobą stertę odmiennych pytań, tych pozostawionych gdzieś w tle tego życia, tych, na które odpowiedzi od zawsze były Ci obce. kolejne parę niezrozumiałych schematów, niezałatwionych spraw z przeszłości, łapiesz oddech, siadasz, kończysz temat. / endoftime.
|
|
 |
Nie przejmuj się niczym, rąbnij uśmiech na twarz i żyj dalej.
|
|
 |
Są takie chwile, w których człowiek przytuliłby się nawet do jeża
|
|
 |
Bo czasem trzeba się uśmiechnąć, tak mimo wszystko spróbować na nowo żyć.
Przestać żyć w klatce zbudowanej z mieszanki wspomnień i niespełnionych marzeń.
Dać z siebie wszystko, dla siebie i tych, którzy naszego uśmiechu są warci.'
|
|
 |
'Czasami trzeba przejść przez piekło, aby odnaleźć szczęście i radość życia. Wszystko co nas w nim spotyka, ma nas czegoś nauczyć.'
|
|
 |
i nawet jeśli obrażam się na Ciebie tysiąc pięćset razy na minutę to wiedz , że nie zamienię Cię na nikogo w świecie
|
|
 |
w miejscu, gdzie słońce na co dzień zanika za horyzont, gdzie niebo graniczy z ziemią, a chmury stykają się z trawą, tam ja, i Ty, to prawdziwie wspólne my, przywracając dawny impet, wciąż na nowo, zyskuje sens. / endoftime.
|
|
 |
wyrównany schemat, gdy każda z jego wad dla serca jest znikomym szczegółem, małą i zarazem nieistotną przeszkodą, w idealizowaniu go na każdym, kolejnym kroku, czymś nieważnym, na co dzień ogólnie pomijanym. / endoftime.
|
|
 |
Taki głupi wiek, że ni tu zwierzyć się mamie, ni tu się najebać
|
|
 |
Żyj tak abyś kiedyś mógł powiedzieć " to były czasy "
|
|
 |
Nie jesteś jedynym powodem mojego uśmiechu, ale stanowczo ulubionym ♥
|
|
|
|