 |
najpiekniejsze z chwil , ktore przez przypadek zapomnialam zabrac w najwazniejsza pozdroz zycia .
|
|
 |
dluga droga, by odnalesc szczescie , lecz tak blisko miejsce w ktorym to wszystko sie zaczyna
|
|
 |
a wiec zegnam sie z toba moj najdrozszy, udajac ze to wszystko co bylo nie znaczy nic.
|
|
 |
konczyl sie nasz czas, a mimo to stalismy wpatrzeni w swoje zrenice, wydawalo by sie ze to chwile ktora dzieli nas od pocalunku,lecz nikt z nas nie zrobil pierwszego kroku , zabraklo odwagi by pozwolic sobie na szczescie , kazdy poszedl w swoja strone, nie odwracajac sie do tylu. udawalismy obojetnosc , oklamujac wlasne serca i siebie nawzajem
|
|
 |
i tesknila , bardziej niz ktokolwiek mogl sobie wyobrazic. lecz nie za czuloscia, pieknymi slowami ktore wypowiadal do niej kazdego poranna. tesknila za nim jak za czlowiekiem za ktorego mogla oddac zycie .potrzebowala posiadac swiadomosc, tego ze zyje dla kogos , po cos. ze dzieki niej ktos moze zyc - nic wiecej .
|
|
 |
"Tyle mam, ile mam, ile bym chciał, wystarczy mi, bym przy Tobie wstawał i zasypiał..."
|
|
 |
"ja i Ty - nie musisz się niczego bać, jestem blisko, by podać Ci dłoń, teraz łatwiej będzie stać, właśnie tak. Uśmiechnij się do mnie każdego dnia, bo tak niewiele potrzeba mi, tak niewiele potrzeba nam!"
|
|
 |
"But if you can't handle me at my worst, then you sure as hell don't deserve me at my best."
|
|
 |
Mam tylko jedną prośbę . Przytul się do mnie , choć na 5 sekund . Poczuję Twój zapach , dotknę Ciebie , przez chwilę będziesz mój . Potem , obiecuję już nie przeszkodzę Ci w życiu .
|
|
 |
`Gdzie Ciechowski czy Riedel, Niemen, Nalepa czy Jantar ?.
|
|
 |
czasy pelne bólu niepokoju i cierpienia
wiele bliskich osob powiedzialo dowidzenia
|
|
 |
Już nie rośnie tętno, wszystko mi jedno, Ty to tylko przeszłość.
|
|
|
|