 |
|
Płakała sercem, duszą, krwią.
|
|
 |
|
rozpoczynając ze mną wojnę sama skazałaś się na porażkę
|
|
 |
|
nie mów że wiesz jak się czułam, odszedł z dnia na dzień, odszedł zamieniając słodką rzeczywistość w gorzkie wspomnienia
|
|
 |
|
wiesz co najbardziej uwielbiałam w twoim zapachu? to, że pachniałeś mną
|
|
 |
|
mam o sobie mówić? moje słowa są przesiąknięte bólem i wspomnieniami, każde wypowiedziane przeze mnie zdanie powoduje powrót do przeszłości i mimowolną retrospekcję, przywołującą łzy
|
|
 |
|
Była dziewczyną która umiała spieprzyć wszystko w jedną sekundę a na naprawę tego zabrakło jej życia . / chill.out .
|
|
 |
|
Z dnia na dzień zaczęło jej coraz bardziej na nim zależeć , choć dobrze wiedziała że nie może go pokochać . Jeszcze co , nie zapomniała o tamtym . Mimo to gdy rozmawiali czuła się szczęśliwa i pełna życia , nie była już tą dziewczyną co kiedyś , która bezwładnie padała na ziemię prosząc by Bóg oddał jej starą miłość . Wielu mówiło że to on zesłał jej nową sympatię widząc jak się męczy z tym wszystkim . To on przywrócił ją znowu do życia , przypomniał jak to jest być szczęśliwym . Mimo to bała się pokochać na nowo . / chill.out .
|
|
 |
|
Zaczynam się domyślać, że to powoli koniec naszej ' niekończącej ' się miłości . Uczucie porównywalne do tego, kiedy się umiera .
|
|
 |
|
Im więcej chcesz tym mniej dostajesz .
|
|
 |
|
Gdzie te szczęśliwe dni, które mi obiecałeś ?
|
|
 |
|
Nie mam szans, przecież wiem, ale tak fajnie jest wciąż babrać się w nadziei .
|
|
 |
|
I choćbyś nie wiadomo jak się starała, ile nocy przepłakała, ile klnęła, wyzywała, przeklinała los, ile razy zamykała oczy z nadzieją: może teraz ? Pewnych osób nie zapomnisz nigdy, ich wyrazów twarzy, ich oczu, słów. Zawsze będą ' kimś ', chociaż może powinni być nikim.
|
|
|
|