głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ziomhardcor

Gdyby nasze wysiłki zawsze kończyły się sukcesem  nie sprawiałoby to nam żadnej przyjemności

piistacjoweusta dodano: 20 grudnia 2010

Gdyby nasze wysiłki zawsze kończyły się sukcesem, nie sprawiałoby to nam żadnej przyjemności

Po wielu cierpieniach każde nowe przeżycie staje się łatwo kolejnym cierpieniem

piistacjoweusta dodano: 20 grudnia 2010

Po wielu cierpieniach każde nowe przeżycie staje się łatwo kolejnym cierpieniem"

Przytul się do nadziei  a w ciszy będzie umierać to co jest twym bólem .

piistacjoweusta dodano: 20 grudnia 2010

Przytul się do nadziei, a w ciszy będzie umierać to co jest twym bólem .

I znowu człowiek wydaje pieniądze  których nie ma  na rzeczy  których nie potrzebuje  by imponować ludziom  których nie lubi.

piistacjoweusta dodano: 20 grudnia 2010

I znowu człowiek wydaje pieniądze, których nie ma, na rzeczy, których nie potrzebuje, by imponować ludziom, których nie lubi.

w swoim nieszczęściu poznajemy przyjaciół   w nieszczęściu przyjaciół poznajemy siebie

piistacjoweusta dodano: 20 grudnia 2010

w swoim nieszczęściu poznajemy przyjaciół w nieszczęściu przyjaciół poznajemy siebie

Dopiero teraz zdałam sobie sprawę  że już dawno temu pogodziłam się z tym  że niczym już nie zabłysnę. Starałam się po prostu jak najlepiej wykorzystywać to  co było mi dane  zawsze nieco odstając od swojego otoczenia.

piistacjoweusta dodano: 20 grudnia 2010

Dopiero teraz zdałam sobie sprawę, że już dawno temu pogodziłam się z tym, że niczym już nie zabłysnę. Starałam się po prostu jak najlepiej wykorzystywać to, co było mi dane, zawsze nieco odstając od swojego otoczenia.

W końcu ile razy można czyjeś serce przepuścić przez magiel? Mimo że wiele przeszłam  żadne z moich doświadczeń mnie nie zahartowało. Czułam się przeraźliwie krucha  jakby można było mnie zniszczyć jednym słowem.

piistacjoweusta dodano: 20 grudnia 2010

W końcu ile razy można czyjeś serce przepuścić przez magiel? Mimo że wiele przeszłam, żadne z moich doświadczeń mnie nie zahartowało. Czułam się przeraźliwie krucha, jakby można było mnie zniszczyć jednym słowem.

Trafiłam do nieba   w samym środku piekła.

piistacjoweusta dodano: 20 grudnia 2010

Trafiłam do nieba - w samym środku piekła.

Oddać życie za kogoś innego  za kogoś  kogo kochałam. To dobra śmierć  bez wątpienia. Szlachetny postępek. Coś znaczącego.

piistacjoweusta dodano: 20 grudnia 2010

Oddać życie za kogoś innego, za kogoś, kogo kochałam. To dobra śmierć, bez wątpienia. Szlachetny postępek. Coś znaczącego.

Czas przemija nawet wtedy  kiedy wydaje się to niemożliwe. Nawet wtedy  kiedy wytmiczne drganie wskazówki sekundowej zegara wywyołuje pulsujący ból. Czas przemija nierówno   raz rwie przed siebie  to znów niemiłosiernie się dłuży   ale mimo to przemija  nawet mnie to dotyczy.

piistacjoweusta dodano: 20 grudnia 2010

Czas przemija nawet wtedy, kiedy wydaje się to niemożliwe. Nawet wtedy, kiedy wytmiczne drganie wskazówki sekundowej zegara wywyołuje pulsujący ból. Czas przemija nierówno - raz rwie przed siebie, to znów niemiłosiernie się dłuży - ale mimo to przemija, nawet mnie to dotyczy.

Związek ze mną byłby dla ciebie o wiele zdrowszy. Nie byłbym twoim narkotykiem  tylko twoim powietrzem  twoim słońcem.  Kącik moich ust drgnął w smutnym półuśmiechu.      Wiesz  że nawet kiedyś tak o tobie myślałam? Że jesteś moim słońcem  moim osobistym słońcem? Odganiałeś dla mnie chmury.    Westchnął.      Z chmurami sobie radzę  ale nie mogę walczyć z zaćmieniem.

piistacjoweusta dodano: 20 grudnia 2010

Związek ze mną byłby dla ciebie o wiele zdrowszy. Nie byłbym twoim narkotykiem, tylko twoim powietrzem, twoim słońcem. Kącik moich ust drgnął w smutnym półuśmiechu. - Wiesz, że nawet kiedyś tak o tobie myślałam? Że jesteś moim słońcem, moim osobistym słońcem? Odganiałeś dla mnie chmury. Westchnął. - Z chmurami sobie radzę, ale nie mogę walczyć z zaćmieniem.

Przez wszystkie te tysiąclecia ludziom nie udało się rozgryźć zagadki  jaką jest miłość. Na ile jest sprawą ciała  a na ile umysłu? Ile w niej przypadku  a ile przeznaczenia? Dlaczego związki doskonałe się rozpadają  a te pozornie niemożliwie trwają w najlepsze? Ludzie nie znaleźli odpowiedzi na te pytania i ja też ich nie znam. Miłość po prostu jest albo jej nie ma.

piistacjoweusta dodano: 20 grudnia 2010

Przez wszystkie te tysiąclecia ludziom nie udało się rozgryźć zagadki, jaką jest miłość. Na ile jest sprawą ciała, a na ile umysłu? Ile w niej przypadku, a ile przeznaczenia? Dlaczego związki doskonałe się rozpadają, a te pozornie niemożliwie trwają w najlepsze? Ludzie nie znaleźli odpowiedzi na te pytania i ja też ich nie znam. Miłość po prostu jest albo jej nie ma.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć