 |
|
ja wcale nie chciałam Cię kochać. nie chciałam codziennych spotkań, przytuleń, pocałunków. długich rozmów i telefonów. początkowej przyjaźni i wzajemnej pomocy. nie wymuszałam głębokich spojrzeń i nieśmiałych uśmiechów. pierwszych podań ręki i pierwszego ' cześć ' . nie musieliśmy się tam, wtedy spotkać i sprawić o mocniejsze bicie serca. tak chciał los, to przeznaczenie nadało Naszemu życiu miano ' miłości ' . prawda? [ yezoo ]
|
|
 |
Jest tak samo, może tylko trochę smutno
i nie mówisz dobranoc, i nie mogę przez to usnąć,
|
|
 |
leże na brzuchu, i twarz zatapiam w poduszce, i tęsknie też.
|
|
 |
Czasami przeraża mnie jego nieobecność
|
|
 |
Chcesz prawdę? prawdy możesz nie udźwignąć.
|
|
 |
chyba się zakochałam, bo oszalałam już po jednym pocałunku ♥
|
|
 |
chujowo, chujowo, chujowo!
|
|
 |
weź polej im za moje zdrowie albo posyp kreskę, bo już nie wiem co jest w modzie
|
|
 |
chcę Cię ponieść w gwiazdy bo tam odkryje kosmos, mówić najtrudniejsze prawdy tak wybitnie prosto.
|
|
 |
-kochanie, dlaczego przestałeś mi prawić komplementy, o tym jaka jestem śliczna, mądra i podniecająca? -hmm, wiesz, w tym roku postanowiłem, że będę szczery.
|
|
|
|