 |
Dzisiaj mijają dwa lata odkąd się poznaliśmy. To śmieszne, że cały czas pamiętam datę naszej pierwszej rozmowy. Czy tak będzie już każdego października?
|
|
 |
W końcu się poddajesz
Nie walczysz, nie krzyczysz, nie płaczesz. Patrzysz obojętnym wzrokiem na to, co Cię otacza i nie potrafisz już zrozumieć, o co było to zamieszanie.
Nie interesuje Cię już, czy ktoś odejdzie, albo czy może zranić.
Zgadzasz się na wszystko.
Umarłaś, sama przyznaj.
|
|
 |
Żałuję, że nie mogę podejść do niego. Posłuchaj, powiedziałabym, nie tak wyobrażałam sobie nasze życie. Możliwe, że zbłądziliśmy, ale wolę zbłądzić z tobą, niż z innymi dojść do celu.
|
|
 |
Chciałabym do Ciebie zadzwonić, powiedzieć tak po prostu, że tęsknię. Nie wiem, czy to coś znaczy, nigdy nie chciałam niczego Ci niszczyć, chciałam Ci tylko powiedzieć, że tęsknię. Że kurwa tęsknię.
|
|
 |
Bandyci w oczach spoleczenstwa , bo za duzo w nas szaleństwa.
|
|
 |
Jestem fanatykiem i się tym szczycę, choć nie są z tego dumni moi rodzice
|
|
 |
można wiele, życie pisze codziennie milion scenariuszy i powinno się ich inność piętnować i z niej uczyć.
|
|
 |
Z dawnego życia nie zostało mi już nic.
|
|
 |
Co nam obca przemoc wzięła - odbierzemy,
bo zadawanie ran, to jedyne co umiemy...
|
|
 |
Lepiej dziś nie podchodź do mnie, nie jestem w nastroju,
wykrzyczę ci prosto w mordę "zostaw mnie w spokoju" / Eripee!
|
|
 |
Ty wierzysz jeszcze mocniej że wszystko będzie dobrze,
a konkurencja żyje nadzieją, że się potkniesz.
|
|
|
|