 |
bo do miłości nie potrzeba czasu a namiętności.
|
|
 |
szukałem cię przez lata i dzisiaj dla ciebie żyję.
|
|
 |
nie chcę widzieć cię więcej, to koniec, cześć.
|
|
 |
ile chwil, ile dni jeszcze będę tak żył? samobójcze myśli w mojej głowie zabijają łzy.
|
|
 |
brak mi słów poza jednym: dlaczego?
|
|
 |
żyj z głową, nie przypatruj się kolejnym dobom. świat jest mój, ale mogę podzielić się z Tobą.
|
|
 |
czuł jej dłonie, budząc się tak koło niej nazajutrz, poczuł chwilę się jak gdyby był po tamtej stronie raju.
|
|
 |
póki żyje na zawsze tylko twój, szeptał czule jej do ucha, ale czy to czuł.
|
|
 |
niee chcę kłótni, chcę jeszcze wiele z Tobą przeżyć, nie wyobrażam sobie, że miało by nas nie być.
|
|
 |
przepraszam skarbie , mówiłem to już setki razy, obiecuję, poważnie, to więcej się nie zdarzy.
|
|
 |
Ty zostaw wszystko i przyjdź na dworzec, ale nie proś abym został, bo muszę odejść.
|
|
 |
chcesz romantyka?dla ciebie będę chuj wie kim. Jutro wieczorem, jeśli znów mi się nie urwie film.
|
|
|
|