 |
pić piwo na melanżu to jak pierdolić w gumie
|
|
 |
Marzy o tym każdy chłopaczyna z bloków,
mieć mieszkanie kozacki samochód.
Hajsu pełna kieszeń w pliku nowa seria,
sztuka uśmiechnięta na jej dłoni biżuteria.
|
|
 |
gdyby nie to, że już nie mamy tyle spięć
to zbiłbym termometr i wpierdolił rtęć
i gdyby nie to wszystko to byłoby dobrze wiesz
a tak poza tym, to wcale nie jest ok
nie jest ok, cześć
|
|
 |
wezmę oddech i przetne aortę Tobie
bo wole żebyś nie istniał niż żył obok mnie
|
|
 |
jest tak samo, może tylko trochę smutno
i nie mówisz dobranoc i nie mogę przez to usnąć
i może trochę pusto i znowu jest to rano.
i znów uwierzyć trudno, że marzenia się spełniają
|
|
 |
i chocbym mial rezydencje w kazdej czesci swiata... tu sa moje stare smieci, wiem ze chce tutaj powracac.
|
|
 |
Opowieści dziwnej treści,fermenty siane
Napięte lamusy wydygane, w czasie konfrontacji każdy chuja pali
|
|
 |
Jestem dobrym człowiekiem,dobrym topem się racze
|
|
 |
Znowu palę ten sorcik i jest kurwa mistrzowsko
Weź posłuchaj mnie bratku,weź posłuchaj mnie siostro
|
|
 |
Też Ci pomogę ziomek jak poratujesz
Ona jest, jest, jest ciągle zakazana
Mimo że ty wiesz że będzie jarana
|
|
 |
Pierdole nerwy więc pale gibony .
|
|
 |
Wiesz o tym dobrze bo wiesz ziomuś jak smakuje
Szanuj zieleń i ją ziomuś szanuje
Skun plus bibułka,tym razem szkło odpada
To towar pierwszy sort co sieka i wysiadasz
|
|
|
|