 |
bo nieważne co w twym życiu się dzieje. wiem, że człowiek jest lepszym gdy się śmieje
|
|
 |
Licz tylko na siebie, jeśli umiesz liczyć, bo mimo upływu lat nadal żyjemy w dziczy
|
|
 |
Chciałbym wierzyć, ze My to coś więcej,niż upadki, klęski i szpetne blizny
|
|
 |
nie rób mi teraz złudnych nadziei, bo tęsknota wzrasta z minuty na minutę. wybacz, duma bierze górę, teraz Ty się postaraj. chociaż spróbuj, proszę..
|
|
 |
Wolę Być Sama , Niż Mieć Zakłamaną Męską Kurwę Przy Boku ;] .
|
|
 |
nie schlebiaj sobie, nie jesteś na czarnej liście, marna frajda - dopierdolić masochiście.
|
|
 |
|
a teraz spójrz mi w oczy i powiedz , że nic nie czujesz. patrz prosto w moje źrenice, i obserwuj jak z moich oczu wyłaniają się łzy. przyjrzyj im się bardziej, a zobaczysz w Nich swoje odbicie w kształcie serca. / veriolla
|
|
 |
|
nie odpowiada mi ułożony, dobrze uczący się chłopczyk. nie kręcą mnie umięśnieni kozacy. nawet nie zerkam na metala w glanach i długich włosach. oko zawieszę na skejcie, w mega luźnych ciuchach. spojrze też na opalonego bruneta. a najbardziej kręcą mnie skurwiele z aroganckim głosem i wredną miną - nic nie poradzę, taka jestem. / veriolla
|
|
 |
|
twierdzisz, że zły z Niego człowiek - bo wiecznie siedzi pod blokiem , nosi kaptur na głowie i mało komu ufa. jak Ty byś się zachowywał, gdybyś od małolata przeżywał codzienny koszmar w domu ? więc nie pierdol. / veriolla
|
|
 |
|
gdybyś był ziołem, miałbyś u mnie większe powodzenie, ziomek. / veriolla
|
|
 |
|
dowód ? niby krok w dorosłość, a większość dzieli Nim kreski. / veriolla
|
|
 |
Jesteś z nami, nie daj się omamić
Jedna miłość dla naszych ludzi - jazda z kurwami
Chociaż straszą wyrokami, tu życie potrafi ranić
Nie zamieniłbym tego syfu na nic
|
|
|
|