 |
nie żal mi wspomnień, tylko czasu spędzonego z niewłaściwymi osobami. / fejs
|
|
 |
|
walentynki, 2011. siedziałam na polskim, ty też już dawno miałeś być w szkole. zadzwonił upragniony dzwonek wszyscy wybiegli z klasy. szłam z koleżankami przez hol, kiedy siedziałeś na ławce z kolegami i różą. podszedłeś do mnie, wręczając mi ją pocałowałeś mnie. - mówiłam, że nie obchodzę walentynek. - powiedziałam. - walentynki?! jakie walentynki. to na Twoje przedwczesne urodziny. - zaśmiał się i przytulił mnie. tak, to była miłość. ~/ wspomnienia..
|
|
 |
bez ciebie czy z toba, dam sobie rade.
|
|
 |
..."Powiedział jej uważaj i nie patrz na mnie, ja będę biegł ale ciebie nie zostawię, słowa do łez po czym stanęli na starcie, ich było 6. Ryk silników na rozgrzanie, teraz czas wejść Wyścig rozpoczął się strzałem on pierwszy jest"..." Wyjście nie opanowane padła przez ster mając żebra połamane sekundy dwie kiedy on patrzy w lusterko, zagapił się i przeleciał nad barierką"...
|
|
 |
when you are important to another person, that person will always find a way to make time for you, no excuses, no lies, no broken promises.
|
|
 |
Po prostu lubię o Nim myśleć, wspominać wspólne chwile. Uśmiecham się, kiedy Go widzę i skaczę z radości, gdy czasem napisze. Wylewam łzy w poduszkę, kiedy mówią, że spotkał się z inną. Nie potrafię być długo zła i wybaczam, że często ma wyjebane. Ale tak poza tym Go nie kocham, ochujałaś? / kredkinabaterie4
|
|
 |
Z drugiego pokoju usłyszałam - Dzieje się z nią coś złego. - Mają rację. Od dawna nie potrafię być sobą. Nie mogę spać nocami. Do szkoły wychodzę bez plecaka, a w autobusach zapominam kasować biletu. Wszystko przeżywam, często biorę leki. Zupę popijam wódką, a od różowej pomadki wolę czarne cienie. A najczęściej, po prostu mam wyjebane. / kredkinabaterie4
|
|
 |
For the first time, what’s past is past
|
|
|
|