 |
Mam jebaną wolę walki i pierdoloną chęć przeżycia, bo wiem jak to jest znaleźć się na dnie, pośród dragów, fajek, krwi i imprez, brat.
|
|
 |
Pijesz, palisz, chodzisz na imprezy, starasz się o Nim nie myśleć, a wszystko po to aby później się dowiedzieć, że On kocha inną.
|
|
 |
Wolałam kłamać, że jesteś mi obojętny. bo ludzie na których nam zależy, odchodzą najszybciej.
|
|
 |
Odsuń mnie od bliskich, żebym nie mogła ich ranić, dopuść do mnie wszystkich, którzy chcieli mnie zabić.
|
|
 |
Po prostu nie chcę już więcej umierać.
|
|
 |
Spokojnie, wszystko już ze mną " w porządku ". Tylko na chwilę, kiedy znów mnie przytuliłeś wróciło to wszystko.
|
|
 |
Czasem o nim nie myślałam, nie słyszałam jego ciszy zasypiałam bez pomocy.
Żyłam bez reanimacji.
|
|
 |
I kiedy stałam naprzeciw Ciebie i patrzyłam Ci w oczy, rozsądek, przemyślenia
- wszystko poszło w kąt.
Kochałam Cię.
|
|
 |
Wszystko wróciło, tęsknota też .
|
|
 |
Nie mówię już, co dzieje się w mojej głowie, może dorosłam, a może dawno już upadłam .
|
|
 |
Bądźmy szczerzy wszyscy odejdą do lepszych przyjaciół, rodzina Cię zostawi, bo nie spełnisz jej oczekiwań . Będzie Cię zabijać samotność i poczucie winy, aż upadniesz na dnie i stwierdzi, że już nie chcesz walczyć .
|
|
|
|