 |
zamiast ogarniać materiał na jutrzejszy sprawdzian z geografii, siedzę popijając zieloną herbatę z opuncją i chwytam się byle czego tracąc tym samym kolejne godziny. zamiast płakać, kiedy jest źle, drę mordę, włączam muzykę na maksimum i rzucam się na łóżko łapiąc wzrokiem zawias na suficie. zamiast wcisnąć na jakąś ważniejszą okazję szpilki, wsuwam trampki i dużą bluzę. zamiast żalu o to, jak rozpierdolił moje życie, kocham.
|
|
 |
"Nie proś abym został, bo muszę odejść." [Małpa]
|
|
 |
przychodząc dopiero na trzecią lekcję napotykam się na pytania znajomych dlaczego mnie nie było i stwierdzenie z uśmiechem, iż dobrze, że jestem. On? przytula mnie z krótkim "ale niespodzianka". potem wpadam na przyjaciółkę, która pierwsze co mówi to nie żadne "o siema". łapie mnie za ramiona, patrząc wściekle. - pojebało Cię?! dzwoniłam... cztery razy. trzy wiadomości. w ciągu godziny, kurwa. ja się martwię!
|
|
 |
idź i walcz, nie wierz obietnicom, a kiedy będzie ciężko, bo napewno będzie nie poddawaj się !
|
|
 |
HA.! Jeszcze zobaczymy, kto się będzie śmiał ostatni.!
|
|
 |
Bywa, że w sercu łamie się życie, a usta dalej się śmieją - bo przecież czasami trzeba grać.
|
|
 |
Zakłamane 'w porządku' na każde 'jak się masz'.
|
|
 |
Twój uśmiech mnie buduje - znowu mnie nakręca
|
|
 |
Betonowe lasy mokną,
wiatr wieje w okno.
Siedzę w oknie i wdycham samotność.
|
|
 |
No bo warto się zakochać nawet chociaż na minutę i nieważne jaki będzie skutek, serce wypełnij uczuciem.Początek jest super, a rozstanie daje smutek, lecz bez niej żyć nie mogę, bez miłości się uduszę ..
|
|
 |
Chciałam by to wiecznie trwało, lecz to kruche jest jak gałąź.
|
|
|
|