 |
|
Jak się czuję? Sama nie wiem jakoś dziwnie. Potrafię patrzeć w jeden punk bez przerwy, a zaraz potem płynie mi łza.. Żałuję, że umiem przywiązać się do człowieka, że każdy gest ma dla mnie znaczenie. Wolałabym nie brać pewnych rzeczy do siebie, nie wiem jak mam się nauczyć aby nie być taką naiwną jaką jestem. Mówię sobie, że przecież to nic takiego, że pewne rzeczy nie mają znaczenia ale to nic nie daje, bo to siedzi we mnie gdzieś głęboko. Wiem, że może mówię od rzeczy, że nie wszystko da się zrozumieć co teraz piszę, że to jest bez sensu ale jakoś tak się czuję.
|
|
 |
|
Kochać to znaczy być światłem i ciepłem dla drugiego.
|
|
 |
|
„Kiedy człowiek pierwszy raz się zakochuje jego życie nieodwracalnie się zmienia i choćby nie wiedzieć jak się próbowało, to uczucie nigdy nie zniknie(...). I cokolwiek byś zrobił, zostanie z tobą. Na zawsze.” / SPARKS
|
|
 |
|
Nie każdy facet musi być idealny, ważne żeby kochał i nigdy nie przestawał mówić że jesteś piękna.
|
|
 |
|
Swoje sprawy pozałatwiać, samo nic się nie rozwiąże. Porozmawiaj z nią, milczenie pogłębia problem.
|
|
 |
|
Ciężko jest patrzeć jak odchodzi ktoś, kto znaczył dla nas najwięcej.
|
|
 |
|
Z dnia na dzień coraz bardziej za Tobą tęsknię. brakuje mi Twojej obecności, Twojego ramienia, na którym zawsze rzewnie wylewałam łzy, Twej miłości skierowanej w moją stronę, serca, które ponoć miało być moje. w skrócie, generalnie brakuje mi Ciebie. osoby, która dla innych jest nikim, a dla mnie wszystkim.
|
|
 |
|
a kiedy powiem 'przyjdź i mnie przytul, bo jest mi źle' zrobisz to, zostawiając wszystko dookoła.?
|
|
 |
|
Teoretycznie - chuj mnie to obchodzi. Praktycznie - cały czas o tym myślę
|
|
 |
|
człowiek bardzo potrzebuje kogoś, kto go bardzo potrzebuje.
|
|
 |
|
Jego brązowe oczy nic się nie zmieniły. Jego spojrzenie jest wciąż takie same. Uśmiech taki cudowny, piękny jaki był. Głos wciąż ten sam, nic się w Nim nie zmieniło. Postawa ciała wciąż ta sama, umięśniona, jedynie Jego serce troszkę zranione, porzucone. Ale przecież to naprawię. Chociaż teraz mam szansę, na to na co kiedyś moglam tylko pomarzyć.
|
|
 |
|
Przed zaufaniem Mu powstrzymywała mnie tylko wizja popełnienia błędu. Wyobrażenie o tym, że kiedy ja dam Mu swoje serce, On bezpruderyjnie je zniszczy. W tej niewinnej obawie niechcący zamknęłam miłości drzwi przed nosem. Potem już jej nie było.
|
|
|
|